Wniosek o dymisję szefa NIK Mariana Banasia trafił do marszałek Sejmu – donoszą posłowie PO. Elżbieta Witek zaprzeczyła tym informacjom.
Posłowie PO Sławomir Nitras i Borys Budka podczas konferencji prasowej w Sejmie stwierdzili, że "weszli w posiadanie informacji" o tym, że "na biurku Elżbiety Witek leży rezygnacja złożona przez szefa NIK Mariana Banasia".
- Mamy informacje o wniosku o dymisję Mariana Banasia na biurko pani marszałek. Jeśli to prawda, to pokazałoby to prawdziwą przyczynę przerwania Sejmu we wrześniu - powiedział Sławomir Nitras z PO.
Elżbieta Witek powiedziała w Sejmie, że nic takiego nie miało miejsca, a ona sama nie dostała żadnego wniosku o rezygnację szefa NIK.
Informację podał też na Twitterze reporter radia ZET, Mariusz Gierszewski, powołując się na informatorów.
Zobacz też: Afera Banasia. "Rz": Kamienica prezesa NIK wyposażona za unijne pieniądze
Afera Banasia
O Marianie Banasiu zrobiło się głośno, kiedy „Superwizjer” TVN we wrześniu ujawnił, że w należącej do niego kamienicy w Krakowie przy ul. Krasickiego 24 (podarował mu ją w 2000 r. znajomy – były żołnierz AK w zamian za tzw. umowę dożywocia) działa hotel na godziny. A prowadzi go niejaki Dawid O., pasierb Janusza K., powiązanego ze środowiskiem krakowskich sutenerów (w 2006 r. bracia Janusz i Wiesław K. zostali skazani za udział w bójce – wyrok się zatarł).
Zobacz: Banaś: Zawieszę swoją funkcję do czasu wyjaśnienia sprawy kamienicy przez CBA
KJ
Inne tematy w dziale Polityka