Bazyli1969 Bazyli1969
514
BLOG

Imaginacje prezydenta Sutryka i wrocławska dżuma

Bazyli1969 Bazyli1969 Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

Bóg nie ma głupcom za złe, że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.

Przysłowie arabskie

image

„Tamtego ranka poszedłem do szkoły jak zwykle. Kiedy wyszedłem z naszej kamienicy, zobaczyłem naszego nauczyciela, który mijał mnie szerokim krokiem – miał kapelusz mocno wciśnięty na głowę i podniesiony kołnierz. Pozdrowiłem go, ale on wyszeptał, żebym sobie poszedł i zostawił go w spokoju. „Szkoły dzisiaj nie będzie” – dodał. Szedłem dalej obok małych sklepików. Wszystkie okna były powybijane, a członkowie SA wyrzucali z górnych pięter na ulice ubrania i artykuły gospodarstwa domowego…”

To fragment wspomnień wrocławskiego Żyda Johana Najmanna, dotyczący wydarzeń tzw. Kryształowej Nocy, podczas której niemieccy naziści zniszczyli majątek tysięcy, zmasakrowali setki i zamordowali dziesiątki Żydów żyjących na terenie III Rzeszy. Wszystkie te okropności miały miejsce w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku.  Od Dortmundu po Królewiec, i od Monachium po Kilonię, szał szowinistycznej nienawiści przetoczył się niczym walec, miażdżąc wszystko co według nazistowskich ideologów nie pasowało do wzorca aryjskiego pana świata. Rozdmuchane emocje i fanatyzm  przyniosły dużo krwawsze żniwo już kilka miesięcy później na ziemiach nadwiślańskich.

Fakty te są znane każdemu człowiekowi jako tako obeznanemu z wydarzeniami oraz procesami historycznymi. Ba! Nawet osoby niezbyt zainteresowane historią, lecz szanujące zdrowy rozsądek, zdają sobie sprawę kiedy miały miejsce wspomniane wydarzenia i kto był w nie zaangażowany. Niestety, obecnie jesteśmy w takiej sytuacji, że prezydent czwartego pod względem wielkości miasta Polski jawi się jako historyczny abnegat. Więcej nawet! Jacek Sutryk, ukończył socjologię i nauczał młodych ludzi pragnących zostać nauczycielami. Pozostaje tylko wierzyć, iż „wiedza”, którą przekazywał swoim studentom została przez nich zlekceważona. W przeciwnym przypadku należałoby przyjąć, iż nauczanie młodego pokolenia pozostaje dziś w rękach ludzi mocno ograniczonych lub zaprzedanych obcej narracji.

Imaginacje J. Sutryka można by zaliczyć do rodzaju bredni wygłaszanych przez skacowanego trolla. Można by. Niestety, człowiek ten zajmuje poważne stanowisko, jest jedną z najważniejszych person spośród ponad sześciuset tysięcy mieszkańców grodu nad Odrą, odpowiada za relacje z czynnikami zewnętrznymi oraz zarządza miliardowym budżetem. Co więcej, ćwierka na podobną nutę co włodarze nadbałtyckiego Gdańska. Ta opowieść jest nie tylko fałszywą i perfidną, ale doskonale wpisuje się w melodię będącą miodem na duszę wielu naszych zachodnich sąsiadów.

W związku z powyższym rodzi się pytanie: czy państwo polskie winno odwracać głowę i udawać, że nic się nie stało? Oczywiście można przyjąć zasadę, iż z durnotami  nie da się polemizować i lepiej je przemilczeć. Sądzę jednak, że takie podejście jest z gruntu niemoralne i błędne. A ponadto zachęca do eskalacji.  Nie wyobrażam sobie bowiem aby po podobnych, kłamliwych słowach dowolnego mera z Alzacji, obarczających Francuzów np. terroryzowaniem Alzacji  w latach 1940-1945 lub zbrodnią w Oradour oraz nawiązywaniem do rzekomo "złotej epoki" rządów pruskich, władze Francji pozostawały bierne. Wprawdzie państwo to jest – chyba – nieuleczalnie chore na multi-kulti, ale w sytuacji zagrożenia, nawet werbalnego, własnej integralności, działa natychmiast i stanowczo. Nie potrafię zatem zrozumieć dlaczego polskie władze przymykają oko na jawnie prowokacyjne wypowiedzi urzędników samorządowych. Obawa przed otwieraniem kolejnych frontów? Ile zatem musi ich być by wreszcie odpowiedzialni ludzie ruszyli tyłki? Czy stanie się to dopiero wtedy, gdy Sutryk z Adamowicz ogłoszą secesję zarządzanych przez nich ośrodków? Tolerancja dla głupoty i wysługiwania się obcym jest niczym dżuma. Rozprzestrzenia się szybko i zabija wszystkich; bez względu na stan i poglądy. Dziś pojawiła się we Wrocławiu i Gdańsku. Jutro dotrze do Szczecina, Opola, Zielonej Góry  i Olsztyna. Miało być sprawne państwo, a mamy… Ech!

Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka