Bazyli1969 Bazyli1969
517
BLOG

O ukrytym sensie świąt na przykładzie Bożego Narodzenia i Chanuki

Bazyli1969 Bazyli1969 Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Każdy z nas ma to, co sobie wybierze.
A. Berkova

image

Świętowanie Narodzenia Pańskiego wciąż trwa, choć  kulminacja za nami. Za chwilę zakończy się czas celebrowania Chanuki, który obejmuje okres od 25 dnia miesiąca Kislew do 2 dnia miesiąca Tewet (w tym roku 22-30 grudnia). To drugie wydarzenie, dotąd w polskim społeczeństwie mało komu znane, zrobiło prawdziwą karierę za sprawą partycypowania w nim osób z pierwszych stron gazet. Nie o tym jednak chcę wspomnieć, bo napisano już na ten temat całe mnóstwo mniej lub bardziej mądrych fraz i trudno byłoby dorzucić cokolwiek oryginalnego. Mam za to potrzebę zwrócenia uwagi na pewien aspekt dotyczący Chanuki, który umyka naszej uwadze.

Święto Chanuka związane jest z wydarzeniami, które miały miejsce w II w. p.n.e. w Palestynie. Obszar ten znajdował się wówczas pod panowaniem Seleucydów, czyli hellenistycznej dynastii wywodzącej się od jednego z dowódców towarzyszących Aleksandrowi Wielkiemu. Za panowania Antiocha IV Epifanesa (175 – 164/163 r. p.n.e.) „wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzali wielu ludzi, mówiąc: „Pójdźmy zawrzeć przymierze z narodami, które mieszkają wokoło nas. Wiele bowiem złego spotkało nas od tego czas, kiedyśmy się od nich oddalili.” Innymi słowy znaczna część wspólnoty żydowskiej (włącznie z elitami)  uległa urokowi kultury hellenistycznej i uznała, że dalsze trwanie na pozycjach ekskluzywizmu religijnego i etnicznego przynosi narodowi więcej szkody niż pożytku. Trend ten wpisywał się dobrze w oficjalną politykę władcy państwa, który wydał dekret mówiący, że „wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy zarzuci swoje obyczaje”. Za słowami poszły czyny. Dla tych, którzy kwestionowali postanowienie królewskie nie było litości i prześladowano ich na różne sposoby. System opresji wzbudzał największe niezadowolenie wśród wyznawców religii mojżeszowej. W 167 r. p.n.e. wybuchło powstanie, na czele którego stanął Matatiasz Hasmoneusz, a po nim Juda Machabeusz. W szeregach powstańców przeważali reprezentanci warstw niższych, co w znacznym stopniu wpłynęło na charakter insurekcji, która była niezwykle krwawa. Wojska Antiocha niszczyły wsie i miasta dokonując rzezi mieszkańców bez względu na wiek i płeć. Powstańcy odpłacali taką samą monetą, wycinając w pień jeńców oraz wszystkich nie-Żydów przebywających na terytoriach objętych walkami. Mało tego! Gdy przywództwo powstania przeszło w ręce Judy Machabeusza, jako wrogów traktowano również wszystkich nieortodoksyjnych Żydów. Dochodził do tego, iż machabejscy wojacy organizowali swoiste „kolumny piekielne” i wyprawiali się na sąsiednie obszary obcoplemienne pozostawiając po sobie jedynie ruiny i masy trupów. Pokonanym dawali czasem szansę przeżycia pod warunkiem przejścia na mozaizm. Tak stało się m.in. w sławnej później Galilei…

Trzeba przyznać, że Juda Machabeusz posiadał nietuzinkowy talent militarny, a jego żołnierze wykazali się wielką odwagą i poświęceniem. Dzięki temu pokonali siły interwencyjne i rozpoczęli budowę swoistego rodzaju kieszonkowego imperium. Ułatwiła im to protekcja uzyskana w Rzymie, który stanął zdecydowanie po stronie powstańców. Oczywiście mając na względzie własny interes. Jakby nie było, w roku 165 lub 164 przed naszą erą,  25 dnia miesiąca Kislew w Jerozolimie, powstańcy wraz z masami ludu „wstali wcześnie rano i zgodnie z Prawem złożyli ofiarę na nowym ołtarzu całopalenia, który wybudowali”. Na pamiątkę tego zdarzenia obchodzi się Chanukę zwaną również Świętem Poświęcenia lub Świętem Świateł. I tu dochodzimy do sedna…

Istnieją dwie wersje pochodzenia słowa „chanuka”. Pierwsza z jęz. aramejskiego oznaczającego „inaugurację”, „poświęcenie” – dotyczy ponownego konsekrowanej świątyni, a druga dla upamiętnienia faktu, że żydowscy wojownicy odpoczęli - hebr. "chanu" - zakończywszy walkę z Syro-Grekami. Dylemat ten ma spore znaczenie, gdyż przyczyn świętowania można doszukiwać się albo w zdarzeniu o profilu religijnym, albo w fakcie natury politycznej. Co więcej, nie wiadomo do końca czy trwająca osiem dni Chanuka obchodzona jest przez Żydów ze względu na odzyskanie możliwości zgodnego z regułami religijnymi czczenia Boga Izraela, czy też z powodu rozgromienia obcych. Odpowiedź na to pytanie ma fundamentalne znaczenie, lecz nie należy się spodziewać, iżby znalazło ono wyjaśnienie bez ekskluzywnej wiedzy teologicznej i pomocy środowisk żydowskich.

Wspominam o tym, gdyż jest rzeczą mało znaną, że spośród kilku najważniejszych świąt żydowskich aż dwa (lub trzy - jeśli zaliczyć tu Chanukę) mają charakter wybitnie polityczny. A to święto Paschy (Pesach) oraz Purim. W obu przypadkach są to pamiątki po… pogromach nie-Żydów. Pierwsze dotyczy tzw. plag egipskich i śmierci wszystkiego co było u Egipcjan pierworodne. Drugie ustanowiono po wybiciu kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców starożytnej Persji, będących zwolennikami Hamana wrogo ustosunkowanego wobec wyznawców mozaizmu.  Czy Chanukę trzeba zaliczyć do tej grupy?

Parafrazując powiedzenie o tym, iż kultura danego narodu najlepiej odzwierciedla się w jego języku, można stwierdzić, iż duch określonej nacji najdobitniej przejawia się w obchodzonych przez nią świętach. Z tej też przyczyny jest dla mnie dość trudnym do zaakceptowania fakt uczestnictwa moich rodaków i współwyznawców w obcych z istności uroczystościach. Podobnie, jako niezrozumiałe, odczytuję wynoszenie na ten sam poziom sacrum dwóch różnych ze swej natury tradycji. Nie da się bowiem pogodzić aprobaty dla „religijnych” świąt ustanowionych na pamiątkę krwawych zdarzeń z wychwalaniem i afirmacją dla spraw opisanych tymi słowy: „Kiedy tam przebywali [w Betlejem], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.” Tak to widzę…


Cytaty za „Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu”, wydanie IV, Poznań – Warszawa 1984.


Link:
https://www.chicagomag.com/Chicago-Magazine/December-2015/Christmas-vs-Hanukkah/




Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura