Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik
313
BLOG

Rzut Schetyny muchą zza budki w Hołownię

Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Politykierzy zwykle martwią się o siebie tylko i wyłącznie, albo o swoje interesy i tych, którzy coś mogą im w tym pomóc. Rasowi politycy dbają o Państwo i Lud-czyli Suwerena, bowiem tylko sprawnie funkcjonujące państwo może im przedłużyć byt polityczny i kadencje. Niestety w Polsce, gdy tylko pojawia się nowa partia lub sprawni anty-systemowi politycy, działacze szczególnie, Platfąsy, dostają napadów partyjnej paniki, która chwyta ich za nogi i nie pozwala dalej politycznie iść. Panika ogarnęła tychże najmocniejsza, gdy R.Petru powstał ze swoją partią, zrobił na uczelniach reaserch z młodych idei i oczekiwań wobec rządu, oparł się na mocnym wtedy L.Balcerowiczu i zaczął odbierać Platfąsom nie tylko elektorat, ale także poszczególnych polityków i poparcie. Wtedy pojawiła się wewnątrz N z kropką pani S., która niewątpliwie uroczo i ekspresowo zajęła wszelki czas myślowy i emocjonalny polityka, co totalnie rozbiło nową partię, przerzedziło szeregi i spowodowało połączenie, znów o dziwo spadek poparcia dla Platfąsów. 

W przypadku partii p.Szymona Hołowni, którego cenię za intelektualne poukładanie i spokój wewnętrzny, pojawiła się nagle Joanna M., też niewątpliwie urocza i wolna. Przy czym już na zdjęciach prasowych pojawiły się obrazy jak to cielęcym wzrokiem uwielbienia owa Pani, podziwia na każdym kroku, żonatego Szymona Hołownię. Tutaj jednak myślę, że po ostrzeżeniu Pana Szymona będzie inaczej. Hołownia, który jest w stanie skupić wokół siebie elektorat Platfąsów i Ludowców oraz sprawnie zlikwidować Platfąsów jako partię, nie będzie nam prezentował powtórki z rozrywki jaką w tabloidach pokazał zakochany Petru.

Ten sam motyw, tak samo pomyślany, pojawił się w spotkaniach wyborczych prezydenta A.Dudy - panienka zakochana, która rzucała się mu w świetle kamer w ramiona, podobna do innej, którą prezydent tylko zauważa. To szkodzi każdemu politykowi, szczególnie w czasie wyborczym.

Ostrzegałem, zadając umiejętnie pytania o szybkie zarejestrowanie list Kukiz’15, Pana Pawła Kukiza na jednym ze spotkań wyborczych w bibliotece, żeby ta armia sprzyjająca Platfąsom, na anulowaniu list jak w przypadku J.Korwina-Mikke (bodajże w 2011r.), nie wyautowała go na starcie z polityki. Udało się, uczciwy, intelektualnie obyty Kukiz aluzju poniał, (ja Rosjan nie lubię z natury, ale język mają piękny). Listy zarejestrował, wytrącił opozycję z dalszych pomysłów szkodzenia nowym.

Teraz więc, niosę z prowincji ostrzeżenie dla Szymona Hołowni – uważaj Pan na te kobiety, które celują w żonatych polityków po to tylko, by rozsypali swoją rodzinę, żeby wpadli w ostracyzm i polityczną banicję. Te klocki układa naprawdę wielki myśliciel, nie z tych dobrych tylko z tych złych, nie mieszkający w Polsce.

Poparcie dla PIS trzyma się mimo PR-owych błędów i dziwnych decyzji na wysokim poziomie. Elektorat na razie skonsolidowany, nakarmiony i jeszcze wierzący w obietnice. To m.in. dzięki B.Szydło PIS zyskał wysokie słupki wiarygodności i oby tę wiarygodność, że realizuje wszystko z programu szybko i dokładnie, utrzymał.

Skoro Władimir Władimirowicz może założyć przez słupy partię na Białorusi, żeby utrzymać reżim, (informacja ta pojawiła się niedawno, więc mocno już jest nie aktualna), to może też rączki zaciera z takim pomysłem (w kontynuacji) w Polsce?

Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności. Being There.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka