Premier Beata Szydło w Brukseli 19.102017 r. Fot. PAP
Premier Beata Szydło w Brukseli 19.102017 r. Fot. PAP

Szydło w Brukseli: Nord Stream 2 ma bezspornie wymiar polityczny

Redakcja Redakcja Nord Stream Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Na szczycie UE szefowa polskiego rządu zaapelowała o przyspieszenie przez Komisję Europejską prac legislacyjnych dotyczących budowy gazociągu Nord Stream 2. Kontynuacja tej inwestycji zagraża niezależności energetycznej całej Europy Środkowo-Wschodniej i podważa bezpieczeństwo regionu - mówiła.

Polska oczekuje, że Komisja Europejska otrzyma mandat do negocjacji Unia Europejska-Rosja w sprawie gazociągu Nord Stream 2 - powiedziała Beata Szydło. (Zobacz: UE chce negocjować z Rosją ws. Nord Stream 2)

– Podczas dzisiejszej sesji roboczej postanowiłam zgłosić ten temat do dyskusji, zaapelowałam do KE o przyspieszenie działań legislacyjnych i prawnych ws. gazociągu Nord Stream 2 i z satysfakcją chcę państwu powiedzieć, że ta dyskusja została i mój głos został w dyskusji poparty przez innych szefów rządów, również wagę tego tematu podniósł przewodniczący Donald Tusk.

- Podnosimy również kwestię trzeciego pakietu (energetycznego). Uważamy, że to powinno być bardzo mocno postawione na Radzie Europejskiej i jednocześnie ta inwestycja powinna podlegać prawodawstwu unijnemu - oświadczyła Beata Szydło. Podkreśliła, że dla Polski bezsporny jest "wymiar polityczny tej inwestycji".

Zdaniem ministra ds. europejskich Konrada Szymańskiego, Nord Stream 2 nie powinien on mieć uprzywilejowanej pozycji na rynku europejskim, a gdyby powstał, zaburzyłby konkurencję i spowodował dominację jednego podmiotu na znacznej części rynku gazu. Dodał, że Polska szuka rozwiązania, aby ta inwestycja musiała spełniać wszystkie wymagania natury prawnej związane z trzecim pakietem energetycznym.

Opinia Rady UE ws. Nord Stream 2

W czerwcu Komisja Europejska zwróciła się do Rady UE, w której są reprezentowane rządy 28 krajów członkowskich, o opinię prawną w sprawie planowanego gazociągu Nord Stream 2. We wrześniu Rada UE wydała opinię, która jest korzystna dla zwolenników inwestycji, zgodna ze stanowiskiem rządu Niemiec, który jest przeciwny jakiejkolwiek ingerencji KE w projekt Nord Stream 2.

Według prawników Rady UE, Nord Stream 2 nie będzie żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego Unii, a budowa gazociągu zwiększy wręcz bezpieczeństwo dostaw gazu do UE, gdyż stworzy alternatywną trasę dostaw, która nie będzie narażona na ewentualne przerwy w dostawach między krajem eksportującym (Rosją) a krajem tranzytowym (Ukrainą). Dodatkowo, zdaniem autorów opinii, budowa gazociągu nie zwiększy zależności importowej Unii Europejskiej od Gazpromu, a jedynie zwiększy bezpieczeństwo energetyczne UE - dzięki budowie bezpośredniego połączenia gazowego z dostawcą gazu.

Opinia Rady UE została skrytykowana przez polski rząd, który zapowiedział, że przedstawi własną ekspertyzę. Zobacz: Opinia pod dyktando Niemiec. Spór prawny w UE o Nord Stream 2

Gazociąg Nord Stream 2

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1 200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 r. Po tym roku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się projektowi Nord Stream 2.

Rząd Niemiec wspiera budowę Nord Stream 2, utrzymując, że ma on charakter biznesowy, a nie polityczny (Merkel o Nord Stream 2: To tylko biznes). W finansowaniu przedsięwzięcia uczestniczą niemieckie koncerny Uniper i Wintershall oraz francuski Engie, austriacki OMV i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell. Zagraniczne koncerny chcą pokryć 50 proc. szacowanych na 9,5 mld euro kosztów projektu (Zobacz: Niedoszli udziałowcy Nord Stream 2 zapłacą za budowę gazociągu).


źródło: PAP, dorzeczy.pl

BG

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka