Drodzy Czytelnicy, zapraszam do lektury ostatniego w tym roku wydania „Najważniejszych wykresów minionych tygodni”. Liczba wyświetleń, a także komentarzy pod dotychczasowymi wpisami z tej serii wskazuje na to, że cieszy się ona Waszym zainteresowaniem. Jest to dla nas najważniejszy powód, aby kontynuować ten cykl w nowym, 2026 roku. W tym miejscu, w imieniu całego naszego zespołu chciałbym Wam serdecznie podziękować za wszystkie merytoryczne komentarze, które zamieszczacie pod naszymi podsumowaniami. Dopełniają one obraz sytuacji, z czego korzystamy zarówno my, jak i pozostali Czytelnicy Independent Trader.
Koniec roku to czas podsumowań. Zapewne będziecie chcieli przypomnieć sobie, co istotnego na rynkach (i nie tylko) wydarzyło się w ostatnich 12 miesiącach. Możecie sobie to zadanie ułatwić szybkim rzutem oka na nasze „najważniejsze wykresy”. Zapis wpisów z serii „Najważniejsze wykresy minionych tygodni” znajdziecie tutaj.
Pozdrawiam,
Konrad Pietruszka
Independent Trader Team
Symboliczny spór o włoskie złoto
Na przełomie listopada i grudnia trwały prace nad włoskim budżetem na 2026 rok.
Pod koniec listopada senator Lucio Malan z partii Fratelli d’Italia („Bracia Włosi”), ugrupowania premier Giorgii Meloni, zgłosił poprawkę do projektu budżetu. Miała ona polegać na dodaniu zapisu, że rezerwy złota Banku Włoch są własnością narodu. Proponowana zmiana miała na celu ostateczne ustanowienie, że złoto jest aktywem narodowym, przechowywanym w zaufaniu przez bank centralny dla dobra kraju. Własność włoskich rezerw złota od dwóch dekad jest bowiem kontrowersyjną kwestią polityczną. Przed grudniową próbą zmiany we włoskim prawie nie było żadnego wyraźnego zapisu określającego własność rezerw złota Banku Włoch. Złoto znajdowało się w bilansie Banku Włoch jako część oficjalnych rezerw walutowych. Traktowano je jako aktywo banku centralnego, który zarządza nim w imieniu państwa, ale bez jednoznacznego stwierdzenia w ustawie, że właścicielem jest naród włoski.
Podobnie jak w innych krajach strefy euro, rezerwy złota były uznawane za element niezależnych aktywów banku centralnego, podlegających zasadom Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC).
Czyli mówiąc wprost, włoski parlament chciał zapisać w ustawie budżetowej, że rezerwy złota Banku Włoch są własnością narodu włoskiego, a nie rządu, banku centralnego, czy też Brukseli. I to oczywiście wywołało ostrą reakcję Europejskiego Banku Centralnego.
Zanim przejdę dalej, przypomnę, że włoskie rezerwy złota są trzecimi największymi oficjalnymi rezerwami tego metalu w ujęciu geograficznym. Zgodnie z poniższym wykresem wynoszą one 2452 tony i ustępują jedynie pod względem wielkości rezerwom niemieckim i amerykańskim.
Szybka matematyka.
2451,84 ton złota = 78,8 mln uncji trojańskich.
Uncja złota kosztuje aktualnie (patrz poniższy wykres) 4325,80 USD.
Zatem rezerwy złota Włoch są warte ok. 341 mld USD.
Dużo? Mało? Żeby dać Wam dodatkowy punkt odniesienia, włoskie rezerwy złota stanowią ok. 14% PKB tego kraju. W przypadku Niemiec i USA jest to odpowiednio ok. 10% i 4%. Zatem można śmiało powiedzieć, że rezerwy złota Włoch są dość pokaźne.
Wróćmy teraz do kwestii własności włoskiego złota.
Pod naciskiem EBC, poprawka została zmieniona. Zamiast zapisu o „własności narodu”, w ustawie znalazło się jedynie potwierdzenie, że złoto pozostaje w bilansie Banku Włoch, który nim zarządza w ramach Eurosystemu.
Istotna, wręcz symboliczna w tym wszystkim jest reakcja EBC. Wskazuje ona na to, że Bruksela boi się, że poszczególne narody mogłyby sobie przypomnieć, że bank centralny ma być narzędziem państwa, a nie odwrotnie. Gdyby włoski parlament dopiął swego, byłby to precedens, który zmotywowałby inne kraje, takie jak Niemcy, Francja czy Holandia do pójścia tą samą drogą.
Czytaj dalej na Independent Trader - niezależny portal finansowy
Źródło: https://independenttrader.pl/najwazniejsze-wykresy-minionych-tygodni-grudzien-2025/
Nigdy nie byłem prymusem. To, czego nie mogłem wykorzystać w praktyce niezbyt mnie interesowało. Już jako nastolatek wiedziałem, że system szkolnictwa nie jest skonstruowany tak, jak być powinien. Byłem prawdziwym utrapieniem dla nauczycieli :) W trakcie studiów na UW moje podejście do nauki zaczęło się trochę zmieniać, ponieważ otaczali mnie coraz ciekawsi ludzie. Z uczelni nie skorzystałem jednak zbyt wiele, gdyż sytuacja zmusiła mnie do nagłego podjęcia pracy. Jak się szybko przekonałem, rola pracownika nie za bardzo mi odpowiadała więc wraz z kolegą założyłem pierwszą firmę. Był to strzał w 10! Firma zaczęła się rozwijać, a my zatrudnialiśmy coraz więcej osób. W ciągu pięciu lat przeszliśmy od gwałtownego rozwoju, przez kontrolowany chaos, aż do ładu korporacyjnego, który okazał się być złem koniecznym. W międzyczasie ukończyłem MBA na University of Illinois. Po kilku latach, wszystkie firmy, które kontrolowałem zatrudniały prawie 50 osób, a łączny obrót przekraczał 20 mln zł. Lata harówki od rana do późnego wieczora sprawiły, że się wypaliłem. Sprzedałem wszystkie udziały i zacząłem jeździć po świecie. W ciągu kilku lat odwiedziłem prawie 30 krajów, mieszkając w niektórych przez dłuższy czas. Poznawanie innych kultur w fantastyczny sposób otwiera umysł oraz rzuca całkiem nowe spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Inwestowaniem zajmowałem się równolegle do pracy zawodowej, aby w rozsądny sposób zagospodarowywać nadwyżki. Jednak dopiero od 2008 roku zacząłem intensywnie uczyć się, poznając prawa rządzące rynkami finansowymi. Pierwsze artykuły na łamach bloga zacząłem pisać, aby usystematyzować swoją wiedzę. Z czasem jednak okazało się, że to co robię przyciąga wiele osób i należy to kontynuować. Obecnie, moim celem jest stworzenie portalu na miarę The International Forecaster ś.p. Boba Chapmana. To właśnie jego praca otworzyła mi oczy na wiele rzeczy, za co zawsze będę mu bardzo wdzięczny. Kolejne lata pokazują, że to co robimy ma sens. Każdego tygodnia nasze artykuły czyta ponad 60 tys. osób, z czego 25 tys. to stali czytelnicy. Zainteresowanie portalem potwierdzają dotychczasowe nagrody. Zaczęło się od II miejsca w konkursie "Ekonomiczny Blog Roku 2014" organizowanym przez Money.pl. Dalsze sukcesy przyniosły konferencje FxCuffs, gdzie w 2016 roku otrzymaliśmy nagrodę w kategorii "Blog Roku". Rok później wyczyn ten udało się powtórzyć ("Blog Roku 2017"). Dodatkowo, otrzymałem również nagrodę w kategorii "Osobistość Roku 2017". Każde z tych wyróźnień stanowi świetną motywację do dalszej pracy. Trader21
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka
