Wczoraj opozycja – wsparta głosami Jarosława Gowina i jego posłów, oraz głosem Zbigniewa Girzyńskiego z PiSu – zgłosiła wspólnego kandydata na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich. Profesora Marcina Wiącka. Warto w związku z tym zwrócić uwagę na 3 kwestie:
Po pierwsze: pojawia się szansa na to, aby wreszcie wybrać Rzecznika Praw Obywatelskich. Szansa na to, że na tej funkcji nie będzie vacatu. Z punktu widzenia państwowego to plus.
Po drugie: trzeba zwrócić uwagę, że jest to sukces PSL – Koalicji Polskiej i osobisty sukces Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jeśli szczęśliwie dobrniemy do finału, Kosiniak-Kamysz pokaże, iż jest w stanie zbudować szeroką koalicję, od członków obozu rządowego po Lewicę. Jeśli uda się w tej sprawie, to znaczy, że jest szansa na powtarzanie tej konstrukcji w kolejnych sytuacjach. Ważniejsze, niż wybór RPO.
Warto przy tym zauważyć coś, o czym mówiłem od zawsze. Opozycja, tylko wtedy odniesie sukces, jeśli w budowanych przez nią konstrukcjach będzie jasno widoczny, istotny element konserwatywny. Tym istotnym elementem jest to PSL - Koalicja Polska, ale przede wszystkim Porozumienie Jarosława Gowina. Nie wiem czy opozycja w tej sprawie odniesie sukces. Bardzo bym chciał. Ale wiem, że bez tego komponentu nie odniesie go z całą pewnością. To istotny wniosek skierowany do naszych współkoalicjantów w tej sprawie. Wreszcie po trzecie: podpis posła Girzyńskiego z PiSu pokazuje, że również i po stronie głównej partii rządzącej można łowić chętnych do budowania takich konstrukcji. Powiedzmy sobie to wprost: pojawiła się realna szansa – pierwsza od 2015 roku – na rozszczelnienie obozu rządowego. I to dużo większa niż tylko ta, która jest związana z Porozumieniem Jarosława Gowina. Oby był to początek tego rozszczelniania.
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
