Piotr Duda ma tyle wspólnego z Lechem Wałęsą, a jego organizacja z pierwszą Solidarnością, co średniolitrażowy samochód papieża Franciszka ze słynną hodowlą danieli w Gdańsku – Oliwie. Niestety…
W zasadzie trudno jest je nawet komentować. Bo właściwie każde, z przytoczonych tam zdań domagałoby się natychmiastowej i radykalnej polemiki. Skoro bowiem postulaty Solidarności mają być fundamentem dzisiejszej Polski to – tu drobny przykład – czy znaczy to, że mamy obniżyć wiek emerytalny do 55 lat? Chyba raczej chodzi tu więc bardziej o ducha niż o same zapisy. Smutno to pisać, ale naprawdę opadają mi przysłowiowe ręce…
Spróbuję więc to podsumować w jednym zdaniu. I myślę, że akurat w tej sprawie arcybiskup Głódź nie posądzi, akurat mnie o antyklerykalizm. Ale napiszę wprost: Piotr Duda ma tyle wspólnego z Lechem Wałęsą, a jego organizacja z pierwszą Solidarnością, co średniolitrażowy samochód papieża Franciszka ze słynną hodowlą danieli w Gdańsku – Oliwie. Niestety… (http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Papiez-Franciszek-nie-chce-limuzyny-Woli-skromniejszy-samochod,wid,15813971,wiadomosc.html?ticaid=1113b6&_ticrsn=3).
A swoją drogą, to czekam w końcu na moment, gdy jakiś polski biskup ujmie się wreszcie w swoim kazaniu za – mniejszymi bądź większymi - przedsiębiorcami. W końcu to też są ludzie. I bardzo często – nawet katolicy…
Tekst – w nieco zmodyfikowanej wersji – ukazał się pierwotnie w dniu 3.09.2013 roku na portalu www.rmf24.pl
Inne tematy w dziale Społeczeństwo