karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
249
BLOG

Szaleństwa Kaczyńskiego.

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Nazwanie Polaków chamską hołota, to nie tylko jakiś wypadek przy pracy Kaczyńskiego. To były mordy zdradzieckie, gorszy sort, umniejszanie inteligencji innych, nazwanie się panem, bo reszta na takie coś nie zasługuję, czy też z pianą na ustach i z obłędem w oczach, wyzywał wszystkich, że są kanaliami. To tylko słowne i nie jedyne szaleństwa szeregowego prezesa. Obrażanie słowne to taki znak jego rozpoznawczy. Wręcz motto życiowe.

Ale istnieją też inne szaleństwa. Największe to zbudowanie sobie i bratu pomnika w postaci wieżowców. Po cichu, wykorzystują innych, nie opłacając faktury za wykonaną pracę, w szaleńczym obłędzie dopychał budowę wieżowców. Gdyby nie rozsądek władz Warszawy i reakcja odmowna, Kaczyński już byłby posiadaczem dwóch pomników. Ten plan jednak nie uległ zapomnieniu, wręcz przeciwnie, zostanie i tak zrealizowany, bo pan i władca, musi jakoś z góry na wszystko patrzeć.

Następne szaleństwo, to przekop mierzei. Tutaj jak widać realizacja nastąpiła, łopata wbita, lasy wykarczowane, koparki ruszyły. Za państwowe, publiczne pieniądze buduję pomnik swojemu bratu. Przecież tylo naiwny da się nabrać, że intencja była tylko jedna, uczcić pamięć Lecha Kaczyńskiego. Wiadomo, że sam tego nie zaproponuję, ale zrobi to za niego jakaś grupa fanatyków i on z pewną dozą nieśmiałości, łaskawie się zgodzi. Nie ważne, że pochłonie to miliardy, nie ważne, że koszty eksploatacji co rok pochłaniać będą miliony. Pieniądz jest tutaj jakby nieistotny. Grunt, to zadowolenie szeregowego prezesa.

Jednym, jak nie największym szaleństwem Kaczyńskiego, jest budowa nowego lotniska. To też, jak w przypadku kanału, ma być pomnikiem dla zmarłego brata. Szaleństwo budowy lotniska to nie tylko samo lądowisko i infrastruktura budynków, to wywłaszczenie tysięcy ludzi, to wycinka setek tysięcy drzew, niszczenie środowiska, tylko po to, żeby można było dojechać do fanaberii Kaczyńskiego. Pieniądz? Drobnostka. Marzenie, wizja pomnika jest wyższą koniecznością. A protesty? Hołota nie ma prawa głosu. Zresztą od kiedy Kaczyński przejmuję się jakimiś protestami.

Dzisiaj największym zagrożeniem, że w swoim szaleństwie Kaczyński wyprowadzi Polskę z Unii. Jeszcze pięć lat temu, nawet rok temu, nikt tego realnie nie brał pod uwagę. Dzisiaj, po wyborach, gdy jego fanaberia zostanie znowu, oczywiście z nazwy, prezydentem, szaleństwo wyjścia z Unii stanie się bardziej realne i możliwe, niż się wszystkim wydaję. Oczywiście zrobi to na swój sposób, czyli wróg u bram, więc granicę zamykamy. Nie realne? Jak najbardziej tak, wręcz możliwe do zrealizowania. Przygotowania po mały juz trwają, więc następne szaleństwo jest kwestią, czy Duda wygra, czy też polegnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka