Uwaga! Zdjęcie nr.2 i 3 drastyczne.
Tak już mamy, że są tacy, co lubią rządzić i tacy co lubią, by nimi rządzono. Mamy więc podział na klasy.
Podział klasowy zawsze jest podziałem sprawiedliwym, ponieważ umożliwia stworzenie klasy rządzącej, bez której stado doprowadziłoby się do samounicestwienia i problem ten został w odpowiedniej chwili zauważony przez tych, co mają zadatki na pasterza i przy odrobinie szczęścia mają szansę, by stado dało się im poprowadzić.
Stan"zdrowia"naszego stada wskazuje jednak, że pasterza zamieniono na pastucha, który dodatkowo posiadł umiejętność dojenia i fakt istnienia tej prymitywnej formy musi zmusić nas do myślenia, bo pasterza możemy sobie wybrać, natomiast pastucha ktoś mógł nam podrzucić.
Rodzaje myślenia też ulegają podziałowi klasowemu, co jest pozytywne, ponieważ są bodźcem do łączenia nas w klasę jedną, w której na różnych poziomach realizujemy nasze cele. Są kraje gdzie prymitywna forma myślenia, zwana popularnie głupotą, doprowadza do sytuacji gdzie wielu pastuchów wybranych na przewodnika stada, uważają, że rządzenie to forma zdobycia kasy na zakup butów dla swoich samic, a to, że stado baranów biega boso to normalne, bo przecież nie zostali wybrani.
Jest jednak nadzieja, że nawet strzyżony baran potrafi z czasem myśleć i dokona wyboru słusznego. Właśnie za pieniądze barana prowadzony jest też program miłości do całego świata, włącznie z budową meczetów i burdelem dla całego kraju.
Brak wyborczej inteligencji spowodował, że nasi wybrańcy prowadzą działalność przeciwko tym, którzy ich wybrali i za ich pieniądze.
To rząd decyduje, z kim będziesz spał, jak będziesz mieszkał, czy obudzą nas dzwony kościoła lub tybetański bęben.
To debilowaty polityk i jego wyborca budują międzynarodowy burdel dla wybrańców, pozostawiając dla reszty burdel na wiejskiej drodze. Zamiast myśleć co zrobić, by zbudować normalność, kombinujemy jak zlikwidować tych, co nam nie pasują, stanowią obciążenie dla gospodarki lub nie odpowiadają nam ideowo. Pokolenie kombinatorów, karierowiczów i cwaniaków próbuje budować idealne społeczeństwo, a czas leci, bo eksperyment trwa i rozłożony jest na lat.
A ja bym chciał już dziś zaprosić Niemca, Ruska, Żyda do swojego ogródka. Popić, pogadać, pożartować i odprowadzić ich na dworzec. Wrócić, zasnąć we własnej chacie i rano coś zbudować dla siebie, a jak coś uda się więcej wyklepać to podzielić się ze swojakiem. By do łba mu nie przyszło obcych sprowadzić, którzy najpierw mnie okradną, a potem zarżną debilowatego barana.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka