Strasznie nieeuropejski i zaściankowy ten Irak jest. Totalna degrengolada. Te dzikusy dalej na karę śmierci skazują. I to za co? Za głupie 5 tysięcy ludzi, których Ali Hasan al-Madżid kazał zagazować ponad 20 lat temu.
Uważam, że Święta Inkwizycja Brukselska powinna, najlepiej w trybie natychmiastowym, wydać edykt o nienaruszalności życia ludzkiego. Ze szczególnym uwzględnieniem morderców, bo innych to już niekoniecznie.
U nas, na szczęście oczywiście, dominuje „trynd” na wskroś przeciwny. U nas bandytom, którzy przez lata niszczyli ludziom zdrowie i życie, włos z głowy spaść nie może. Co tam włos. Emeryturki się im, jak najsłuszniej zresztą, zmniejszyć nie da. A tym, którzy dopuszczali się zbrodni przeciw narodowi, nadaje się tytuły „ludzi honoru”.
I tak trzymać. W końcu coś musi nas od azjatyckiej dziczy różnić. W imię Marksa, Engelsa i ducha Trockiego. Amen.
Inne tematy w dziale Polityka