Były pisowski minister SZ J. Czaputowicz u M. Olejnik powiedział, że ze Stanami Zjednoczonymi powinniśmy współpracować bez względu na to, kto tam rządzi czyli de facto - co robi. Równocześnie Duda powiedział, że wiadoma wypowiedź Trumpa nas nie dotyczy, bo my wypełniamy "2%" ze sporą nawiązką.
Nietrudno wydedukować, że Trump myślał głównie o Niemcach, o których w innych momentach historii bieżącej inni myślą, iż lepiej, że się nie wywiązują z "2%" bo dzięki temu nie przychodzą im do głowy wielkie głupoty.
Równocześnie Niemcy i Francja razem wydają na obronność kwotowo sporo więcej niż Rosja czyli po urealnieniu pewnie trochę więcej oraz są w światowej czołówce eksporterów uzbrojenia.
Wracając do dwóch pierwszych akapitów - ja pisowskich myślicieli rozumiałbym tak, że kiedy Trump zacznie namawiać Putina do ruszenia na Berlin i Paryż, to my mamy - w ramach współpracy z Trumpem - wesprzeć Putina.
Tusk - póki co - nie przypisał swojej wypowiedzi o przewracającym się w grobie Reaganie ruszenia sumień republikanów, którzy w amerykańskim senacie zagłosowali za pomocą Ukrainie. Przez izbę niższą ustawa chyba przejdzie, bo w koszyku jest Izrael i Taiwan.
Co jakiś czas muszę przypomnieć, co mnie martwi - tym razem w kontekście CPK - koszt tej magalomanii to trzy - czteroletnie wydatki Polski na badania i rozwój.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka