Za tańcem pań w sejmie to myślę, że stoi lobby notariuszy ale że temat dopiero się zaczął, to trzeba poczekać.
Natomiast reformy w oświacie już jakby dojrzewały, więc można o zamiarach pisać poważnie.
Moja reakcja na pierwsze sygnały była umiarkowanie pesymistyczna. Umiarkowanie, bo jestem w takim wieku, że skutki reform raczej mnie nie zdążą dotknąć a poza tym zbyt mało było wiadomo.
Teraz jednak ministra powiedziała więcej. O tym, co powinno znaleźć się na liście lektur mam bardzo blade pojęcie. Od czasu kiedy ja kończyłem ogólniaka 56 lat temu napisano wiele ważnych książek a do dwóch polskich noblistów dołączyła kolejna trojka. Historia, jakiej nas uczono to głównie była historia wojen a historia techniki i innych niż literatura sztuk istniała tylko marginalne. Od niedawna jest internet więc można by uznać, iż dzieci uzupełniają w nim wiedzę ale to fikcja.
Może z prac domowych - o ile to były prezentacje czyli konkursy dla rodziców - należało zrezygnować, ale nie z odrabiania słupków. Skoro od czwartej klasy mają komputery to obok słupków, można uczniom zadawać wyszukiwanie informacji w internecie.
Niestety ani za wpajane przez Czarnka megalomańskie przekonanie, że jesteśmy chrystusem narodów, ani za minimalistyczne Nowackiej, że jesteśmy po prostu fajni, nikt nam nie da ani smartfonów ani samochodów.
Jeżeli Polska ma ambicje bycia znaczącym krajem to Polacy muszą się uczyć, po to, żeby konstruować rzeczy nowe i mieć za co kupować te, których nie robimy.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka