Nie mam pojęcia dlaczego Quwerty się tak produkuje, że aż towarzysz Stachanow, galionowa figura komunistycznego współzawodnictwa pracy, zbladł by z zazdości.
Ale, że trudno napisać cokolwiek nowego w quwecie lądują ciągle te same ogdgrzane i przeżute historie.
Tym razem:
Brak krateru od uderzenia Tu-154 w Smoleńsku- katastrofologia porównawcza.
Autor przyznaje już w tytule, że jego "metodą badawczą" jest oglądenie zdjęć. Historia zna ekspertów którzy oglądali skrzydła w locie, czy wylatującą w powietrze szopę i podali to nawet jako referencję w prokuraturze.
Jako, że to kolejne runda smoleńskich blag wcale nie trzeba pisać nic nowego, czy odkrywczego. Te brednie zostały dawno zweryfikowane. Rok temu napisałem notkę:
https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/862885,prawda-w-smolenskich-prawdach-cz-56-kolejne-podejscie-do-smolenskiego-krateru
Jak i mamy cenne wypowiedzi innych autorów.
https://www.salon24.pl/u/mjaworski/674161,warto-czytac
https://www.salon24.pl/u/andrzejmat/667280,zlotowka-i-krater
https://natemat.pl/blogi/pawelartymowicz/153401,brakujcy-krater-po-tupolewie
Bo zamachofilom nie chodzi o to by złapać króliczka, tylko by gonić go, gonić go, ...
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka