#prawo-cytatu
#prawo-cytatu
Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz
269
BLOG

Tren Fortynbrasa

Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

                                                                                                          To jest właśnie koniec
                                                   Ręce leżą osobno Szpada leży osobno Osobno głowa
                                                   i nogi rycerza w miękkich pantoflach


                                                                                                                Zbigniew Herbert

Jeden z blogerów, zasiedziałych i dobrze eksponowanych w S24, napisał post o pogrzebie prof. Karola Modzelewskiego. Mniej tam jednak szło o refleksję nad uczonym i jego dorobkiem, bardziej o skorzystanie z okazji, by wytknąć małostkowość nielubianej władzy.

Władzy oczywiście można nie lubić. Można ją krytykować, bo zawsze jest za co, ale tutaj szło raczej o powtórzenie utrwalonej w PRL-u rozgrywki propagandowej w rodzaju: Ciemny, katolicki, ksenofobiczny naród polski versus nowa, po Piaśnicy i Katyniu osadzona w stołecznej Alei Przyjaciół (fig. pars pro toto) quasi-arystokracja. Ta neo-arystokracja, która miała zarządzać i blisko pół wieku zarządzała „sklerykalizowanym polskim ludem”.

Tu trzeba jednak przypomnieć, że w latach 50., 60. i później w czerwonej republice przyjaciół dochodziło do swarów i sporów o skuteczność oraz najpełniejszy dostęp do władzy, co po kolejnych zakrętach niezmiennej linii partii skutkowało powstaniem grupy komunistycznych dysydentów. Działo się: kto chce, może teraz łatwo się tego dowiedzieć. Były to jednak kłótnie w rodzinie, nieźle opisane przez Witolda Jedlickiego, którego trudno pomówić o np. antysemityzm.

Przywołany wyżej bloger napisał dziś o pogrzebie historyka, co napisał, mamy wszak wolność słowa. Ale wspomniana wolność najwyraźniej nie rozciąga się - jego zdaniem - na komentatorów, wskazujących rozmaite osobliwości czy argumentacyjne słabości w przedstawionym tekście. Toteż nasz bloger uwagi, które nie przypadły mu do gustu, po prostu kasuje. Wolno mu. Sądzę jednak, że prezentacja tego, co PT. Autorowi się nie spodobało, może być dla użytkowników Salonu24 pouczająca. Szczegóły w galerii.


Suplement

Bloger, o którym mowa, nazwijmy go wolnościowcem, dzielnie sobie poczyna. Jego odległy od prawdy tekst, pozycjonowany wysoko na SG, zebrał aż 113 (na godz 17:17) komentarzy. Ale nie wszystkie były miłe sercu Autora, więc 25 z nich dziarski bloger usunął. Tak, aż 22 proc. komentarzy nasz wolnościowiec anihilował. A pewnie usunąłby jeszcze jeden, gdyby zrozumiał zawartą w nim treść. Tym samym, nasz Fortynbras w sposób niezamierzony potwierdził przekaz mej skasowanej uwagi, która brzmiała: Pański przykład nieźle ilustruje tezę o niedoskonałościach polityki kadrowej w III RP.  :)

Zobacz galerię zdjęć:

#prawo-cytatu
#prawo-cytatu #prawo-cytatu #prawo-cytatu
anihilowane komentarze

Nagroda czasopisma „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki za Rok 2015 Kategoria - Poezja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura