Animela Animela
1020
BLOG

Czy E. Klich, polski akredytowany przy MAK, był szpiegiem Rosji?

Animela Animela Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

           Prawie dwa lata temu, na początku roku 2012, w mediach pojawiła się zdumiewająca informacja: Edmund Klich, polski akredytowany prz MAK, nagrał ówczesnego Ministra Obrony Narodowej, Bogdana Klicha. Następne dni przyniosły jeszcze bardziej zdumiewające rewelacje: MON nie był jedynym dygnitarzem nagranym przez Klicha, który nagrywał ... praktycznie wszystkich.

          Oczywiście, tak niestandardowe zachowanie osoby tak ważnej - jedynego polskiego przekdsiawiciela, mającego patrzeć na ręce stronie rosyjskiej w sprawie śledztwa smoleńskiego, musiało wzbudzić czujność polskich władz. Minister Spraw Wewnętrznych, Jacek Cichocki, zapowiedział wszczęcie w tej sprawie śledztwa, gdyż - jak się wyraził - istnieje możliwość, że Edmund Klich jest rosyjskim szpiegiem.

          Zważywszy na fakt, że katastrofa smoleńska zdarzyła się na terytorium Rosji - państwa od dawna nam wrogiego, w dodatku spoza UE i NATO, oraz ze względu na fakt, że jest to kraj o fasadowej demokracji, w dodatku taki, który kompletnie nie liczy się z życiem nawet własnych obywateli, co dopiero - obywateli państw obcych, sorawą najwyższej wagi jest, aby do pilnowania śledztwa po stronie rosyjskiej został oddelegowany człowiek, co do którego patriotyzmu nie można mieć nawet najmniejszych wątpliwości. Nic dziwnego, że podejrzenie MiSW w rządzie Premiera Tuska, iż akredytowany Klich jest rosyjskim szpiegiem, robi ogromne wrażenie. Gdyby podejrzenia Pana Cichockiego się sprawdziły, okazałoby się, że śledztwo rosyjskie w największej tragedii wolnej Polski jest kompletnie niewiarygodne.

           O sprawie kiedyś już pisałam, ale od tego czasu nic nie straciła ona na aktualności - nadal nie wiem, czy Edmund Klich był rosyjskim szpiegiem.

          A dopóki tego nie wiem, mam prawo uważać, że MSW powiedział prawdę.

          Oznacza to, że najważniejsze śledztwo w Polsce nie zostało i nie zostanie nigdy wyjaśnione.

          Co to zaś oznacza dla przyszłości Polski, to chyba już nie muszę tłumaczyć.

          Zresztą - czy to jeszcze jest Polska? ...

 

 

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka