Animela Animela
1089
BLOG

Donald Tusk, usłużny internauta i laptopy

Animela Animela PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

"Dziś przed 13 siedział cierpliwie na poczcie w Sopocie. Kolejki były spore. Podszedłem , porozmawialiśmy kilka minut. Po następnych kilku minutach podszedł do okienka z awizo i odebrał przesyłkę . Nazywa się @donaldtusk .
Sorry za jakość zdjęć ale zrobiłem czytnikiem książek ." (Lestat)

Bielan o Lestacie powiedział "usłużny internauta", uśmiechając się przy tym szelmowsko, i trudno się z tym określeniem nie zgodzić. Tusk mógł po pocztę wysłać jednego ze swoich czterech kamerdynerów albo któregoś z szoferów (bo Unia Europejska to nowe Bizancjum, które goli swoich nieszczęsnych podwładnych niczym kiedyś ekonom chłopów pańszczyźnianych), a jednak stawił się na poczcie osobiście. W dodatku na tej poczcie stał niczym zwykły śmiertelnik - nie przedarł się przez kordon kolejkowiczów, nie wezwał policji, by rozpędził hołotę, nie powiedział donośnie: "Jam jest Pan i Waaadca z Brukseli, macie mnie, psie syny, puścić bez kolejki!" ... Nie, Tusk Donald stał ... wróć, siedział ... cierpliwie w kolejce. Nic dziwnego, że usłużny internauta poczuł się zobligowanym do cyknięcia fotki :)

A swoją drogą, jak już piszę o tej ustawce, to przypomnę też historię laptopów obiecywanych przez Tuska. Laptopów dla dzieci. A było to tak: w maju 2008 r. przyszły król Europy, Donald Tusk, a ówcześnie premier, rzucił był w przestrzeń publiczną obietnicę laptopa dla każdego gimnazjalisty. Zresztą - to nie było wszystko, bo Słońce Peru, Mistrz Bajeru obiecał wtedy "informatyczną rewolucję w szkołach", której laptopy miały być tylko jednym z elementów. Oczywiście, z obietnicy pana Pinokia wyszło to, co zawsze, czyli nic, ale też nic nie przeszkodziło to najbardziej załganemu premierowi Polski w historii POWTÓRZYĆ tej obietnicy w marcu 2011 r. - tyle, że wtedy miały to być netbooki dla pierwszoklasistów z podstawówek (to rozdawnictwo miało kosztować miliard złotych). Oczywiście, żaden pierwszak, podobnie jak wcześniej gimnazjalista, żadnego komputera nie dostał, ale dzięki tej obietnicy Platforma Obywatelska w cuglach wygrała wybory.

No cóż - nikt nigdy nie twierdził, że dominującą cechą Tuska Donalda jest uczciwość czy prawdomówność, a i lemingi nie za to kochamy, że mają wysoki poziom IQ:)


http://wyborcza.pl/1,75398,9331283,Laptop_dla_ucznia__Drugie_podejscie.html

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka