echo24 echo24
2313
BLOG

Moim zdaniem prof. UJ Andrzej Nowak powinien wystartować w wyborach prezydenckich

echo24 echo24 Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 120

Tę, przyznaję prowokacyjną notkę napisałem celem wrzucenia granatu do trzęsawiska zarośniętego szuwarem anachronicznych stereotypów, jakim jest nasza obecna scena polityczna

Portal internetowy WNET.fm – vide: https://wnet.fm/2019/12/06/prof-nowak-nie-przedstawiono-zadnego-dobrego-argumentu-ze-banas-powinien-ustapic-klimatyzm-to-samobojstwo-ludzkosci/?fbclid=IwAR2ZALOsoiyAlkEuIlCnfTkoGv8QPEN7As5BsO1C7RcZqpNXhZvuERAqtbg informuje:

Prof. Nowak: Nie przedstawiono żadnego dobrego argumentu, że Banaś powinien ustąpić. Nie przedstawiono do tej pory w sferze publicznej żadnego argumentu, który by mnie przekonał, że Marian Banaś powinien ustąpić ze stanowiska. Zatem albo są jakieś tajne wiadomości […] które powinny zostać ujawnione albo nie ma i całkowitą rację ma Marian Banaś. Prof. Andrzej Nowak stwierdza, że „w tym drugim przypadku Marian Banaś powinien zostać przeproszony, a jeśli faktycznie popełnił jakieś przestępstwa to powinien być zdjęty ze stanowiska…

Mój komentarz:

Skąd taki tytuł notki? Ano stąd, że bezpośrednio po tym, jak prezes Jarosław Kaczyński namaścił krakowskiego euro-posła Andrzeja Dudę na przyszłego prezydenta Polski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości pisałem, że mam delikatny problem. Bo jako Krakus marzyłem by prezydentem Polski został ktoś z mojego miasta i nie ukrywam, że moim faworytem był zawsze profesor Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego pan Andrzej Nowak. Bo pan profesor Andrzej Nowak to moim zdaniem urodzony mąż stanu, który o Rzeczpospolitej wie, jeśli nie wszystko to prawie. Moim zdaniem to człowiek klasy Ignacego Jana Paderewskiego, w chwilach ważkich, jak powietrze potrzebny Polsce. Ale być może to jeszcze nie ten moment. Zaś pan poseł Andrzej Duda to tylko uzdolniony polityk potrzebny Polsce w trybie awaryjnym, by zrobić porządek w kraju, gdzie zdeptano polityczny obyczaj. A żeby tego dokonać trzeba mieć przede wszystkim prawniczą przebiegłość, grubą skórę i silne łokcie. Być może Jarosław Kaczyński namaścił właśnie jego przeczuwając, iż wrażliwość i subtelne wnętrze pana profesora Andrzeja Nowaka może prostactwa III RP po prostu nie wytrzymać. Wierzę, że pan Andrzej Duda się na mnie nie obrazi, jak z całym dla Niego szacunkiem powiem, że w kategoriach szerokości horyzontów intelektualnych mógłby u pana profesora Andrzeja Nowaka zaledwie terminować. Więc na koniec powiem, że życząc panu Andrzejowi Dudzie jak najlepiej zobowiązuję go, że jeśli mu się uda wygrać wybory prezydenckie, będzie czerpał z dorobku i wiedzy pana profesora Andrzeja Nowaka, na którego mam nadzieję też przyjdzie kolej. Tak pisałem 11 listopada 2014 – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/614972,polityk-czy-maz-stanu-oto-jest-pytanie

No i pan Andrzej Duda został prezydentem, lecz moim zdaniem nie sprawdził się w roli głowy państwa, gdyż przyjmując chyłkiem i bez kamer ślubowanie od Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza stał się dla mnie sygnatariuszem intelektualnie antyestetycznej subkultury odartej z poczucia taktu i sznytu, o czym Zbigniew Herbert pisał w wierszu pt. „Potęga smaku”. Mam na myśli: „kwestię smaku, w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia”. Niestety, pan Prezydent zaakceptował moim zdaniem haniebny wzorzec dla Polaków, czyli: „parcianą retorykę tworzącą łańcuchy tautologii paru pojęć jak cepy, bez żadnej dystynkcji w rozumowaniu i składni pozbawionej urody koniunktiwu”. Gorzej. Pan prezydent podpisał się pod krzewieniem kulturowych paradygmatów tworzonych przez wyzutych z wrażliwości: „chłopców o twarzach ziemniaczanych i dziewczyny o czerwonych rękach”. Jeszcze gorzej. Pan prezydent: „zaniedbał nauki o pięknie, a nasze oczy i uszy odmówiły posłuchu, gdyż w gruncie rzeczy była to sprawa smaku. Tak smaku, który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała, - głowa…”, o czym pisałem między innymi przed dwoma dniami w notce pt. „Ja już Panu dziękuję, Panie Prezydencie Duda!" – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1004313,ja-juz-panu-dziekuje-panie-prezydencie 

Otóż myślałem, że w roku 2014 Jarosław Kaczyński namaścił na prezydenta Andrzeja Dudę w trybie awaryjnym, by zrobić porządek w kraju, gdzie zdeptano polityczny obyczaj. A żeby tego dokonać trzeba było mieć przede wszystkim prawniczą przebiegłość, grubą skórę i silne łokcie.

Niestety życie pokazało, że Jarosław Kaczyński potrzebował tylko wykonawcy swojej wizji państwa, który będzie podpisywał wszystko, co mu pan Prezes każe nawet, jeśli to będzie niezgodne z Konstytucją Rzeczpospolitej i obowiązującymi Polskę dyrektywami Unii Europejskiej.

I oto czytam, że mimo tego, iż PiS wydał wyrok na Banasia i te same szable Kaczyńskiego, które jeszcze parę dni wstecz zapewniały obywateli, że Banaś to kryształ, teraz praktycznie pogrzebały Banasia, - pan profesor Andrzej Nowak mimo, że niedawno prezydent Duda odznaczył go  Orderem Orła Białego, - zdobył się na ogromną cywilną odwagę, by powiedzieć publicznie, że, cytuję: „Nie przedstawiono żadnego dobrego argumentu, że Banaś powinien ustąpić. Nie przedstawiono do tej pory w sferze publicznej żadnego argumentu, który by mnie przekonał, że Marian Banaś powinien ustąpić ze stanowiska” (…) a w takim przypadku powinien zostać przeproszony”, - czym pokazał, że to nieprawda, iż jest zbyt wrażliwy i subtelny by zostać prezydentem Rzeczpospolitej, a wręcz odwrotnie, - ma charakter i jest człowiekiem niezwyczajnie odważnym, co pozwala wierzyć, że w przeciwieństwie do Andrzeja Dudy w przyszłości potrafiłby się od PiS-u odpępowić i być prezydentem niezależnym od jakiejkolwiek partii politycznej dbającym ponad wszystko o rację stanu Rzeczpospolitej.

Dlatego uważam, że prof. Andrzej Nowak powinien zgłosić swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich 2020, jako kandydat niezależny, gdyż ma realne szanse te wybory wygrać.

Bo Andrzej Duda najprawdopodobniej przegra wybory prezydenckie 2020, zaś po stronie opozycji nie ma kandydata o atrybutach prawdziwego męża stanu, który może uczynić Rzeczpospolitą rzeczywiście cywilizowanym, europejskim państwem, - i jak wygra ktoś z opozycji to powróci stare.

Trzeba tedy coś zrobić, zanim będzie za późno na wszystko.

Krzysztof Pasierbiewicz ( em. nauczyciel akademicki, niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka