Portal internetowy Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/u/zdrowie/1088955,tak-zlych-danych-jeszcze-nie-bylo-ponad-24-5-tys-zakazen-i-blisko-400-zgonow-z-powodu-covid-19 informuje:
„Tak złych danych MZ jeszcze nie było. Ponad 24,5 tys. zakażeń i blisko 400 zgonów (…) - Po kilku dniach, kiedy obserwowaliśmy wyhamowanie, mamy skok liczby zachorowań. Wyraźnie widać duży wzrost w miastach. W Warszawie jest ponad 1,7 tys. nowych przypadków. Przykładowo - we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu czy Łodzi odnotowano od blisko 500 do blisko 700 przypadków, co świadczy o tym, że ilość kontaktów w dużych miastach rzutuje na wskaźniki – powiedział skomentował najnowsze dane o zakażeniach rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz (…) Dziś o 14.00 odbędzie się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego, podczas której będzie przedstawiał kolejne obostrzenia…”
Mój komentarz:
W dniu 30 lipca br. Napisałem notkę zatytułowaną identycznie jak moja dzisiejsza notka: „Seniorzy do urn. A Morawiecki do dymisji! Natychmiast. Bez żadnego trybu! ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1066820,seniorzy-do-urn-a-morawiecki-do-dymisji-natychmiast-bez-zadnego-trybu , którą teraz zacytuję w całości:
„Pytacie Państwo, dlaczego tak ostro wchodzę?
Odpowiadam:
Ten tytuł to mój komentarz do słów (Sic!) Premiera Rzeczpospolitej Polskiej niejakiego Mateusza Morawieckiego wypowiedzianych w trakcie kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, cytuję:
„Ja cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. I to jest dobre podejście szanowni państwo. Bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać. Trzeba pójść na wybory. Tłumnie. Będą zachowane wszystkie wymogi sanitarne, bardzo adekwatne. Nic się nie stało teraz, nic się nie stanie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory...”
Dzisiaj padł dzienny rekord zakażeń koronawirusem począwszy od dnia wybuchu epidemii: 615 zakażonych, 15 osób zmarło, - zaś w nadchodzących dniach może umrzeć znacznie więcej.
Ciekaw jestem tedy, jakim określnikiem nazwalibyście Państwo, przepraszam za wyrażenie bęcwała, który się dopuścił ogłoszenia w czasie trwającej epidemii tak karygodnie nieodpowiedzialnego komunikatu adresowanego do polskiego społeczeństwa? Człowieka, który tym komunikatem dowiódł, że dla utrzymania władzy, - PiS nie cofnie się już przed niczym!
To naprawdę nie są żarty proszę Państwa, bo jesienią możemy mieć w Polsce Apokalipsę!
A już na koniec słowo do seniorów trzęsących się teraz ze strachu o swoje zdrowie i życie:
Widziały gały, komu się za trzynastą emeryturę w konia zrobić dały!...”, koniec cytatu z 30-go marca br.
Tamtą notkę Administratorzy Salonu 24 zamietli wtedy pod dywan nie nadając jej drugiego członu klasyfikacji tematycznej.
Mam tedy nadzieję, że w obliczu koronawirusowej Apokalipsy, która właśnie się rozpoczyna, Admini S24 tym razem nie zamiotą pod dywan niniejszej notki.
I Jeszcze jedna ważna sprawa.
Jeśli na mającej się zacząć za godzinę konferencji prasowej pan Morawiecki będzie chciał zwalić winę za dzisiejsze dramatyczne dane o ilości zakażeń na protestującą młodzież, - to chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że tych ludzi na ulicę wyprowadził Jarosław Kaczyński wrzucając pod obrady pisowskiego Trybunału Konstytucyjnego sprawę zaostrzenia przepisów dotyczących zakazu aborcji.
Słowem, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, po tym, co zrobili w ostatnich miesiącach, w oczach znakomitej większości Polaków utracili wiarygodność, - bezdyskusyjnie i bezpowrotnie!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
A jednak notka znów zamieciona pod dywan.
Panie Igorze, proszę puścić tę notkę. To Panu z pewnością nie zaszkodzi, a być może będzie pomocne w sprawie, którą właśnie rozkręca pewien ważny minister. Chodzi mi z jednej strony o Pana, lecz także o portal Salon24, który jak przyjdzie co, do czego, - może zostać zamknięty w pierwszej kolejności. Wojna między ministrem sprawiedliwości i premierem weszła w fazę walki na noże. Proszę rozważyć tę okoliczność. I jeszcze jedna prośba. Proszę, jeśli to możliwe zrobić kopię wszystkiego, co do tej pory ukazało się na Salonie24, bo jak Wam zamkną portal, to my, blogerzy S24, stracimy nasze blogerskie, publicystyczne dorobki.
Administratorzy S24 nie tylko zamietli mi notkę pod dywan, ale ocenzurowali mi i wycięli moją odpowiedź dla komentatorki piszącej pod nickiem @akin. Do takiego dziadostwa nie zniżali się nawet cenzorzy, którzy w czasie komuny pracowali w pewnym urzędzie mieszczącym się przy w Warszawie przy ulicy Mysiej.
Post Post Scriptum
Właśnie zakończyła się konferencja prasowa premiera Morawieckiego.
Pan premier zaczął od słów: cytuję: „liczba zachorowań zwiększa się w całej Europie ”. Mój komentarz: To już w walce z pandemią nie wyprzedzamy Europy o jeden, krok, - jak nawijał ludowi pisowskiemu nasz złotousty Pinokio?
Następnie pan Premier powiedział, że „jak nie dojdzie do zakończenia protestów, - to naukowcy oszacowali, że każdego dnia ilość zakażeń będzie się zwiększała o 5 tysięcy osób”. Mój komentarz: Premier właśnie realizuje wyjątkowo tchórzliwy i haniebnie obłudny plan Jarosława Kaczyńskiego mający na celu przerzucenie winy pana Prezesa odpowiedzialnego za wyprowadzenie młodych ludzi na ulice polskich miast i miasteczek, - na protestujących młodzież walczącą o prawo kobiet do samostanowienia o własnym zdrowiu i losie ich przyszłych dzieci. Wyjątkowo paskudny szantaż, jakiego nie dopuściliby się nawet komuniści. A słuchając słów pana Premiera cisnęły mi się na usta znacznie gorsze przekleństwa, niż te, które polska młodzież wykrzykuje na swoich protestach.
Dalej pan Premier mówił, cytuję: „chrońmy naszych seniorów i nie dajmy się skłócić ”. Mój komentarz: Szanowny Panie Premierze! Proszę nie rżnąć głupa, że Pan nie wie, iż Polaków zwaśnił Jarosław Kaczyński.
Premier Morawiecki często używał zwrotu: „my państwo polskie ”, dając tym samym podprogowy przekaz, że państwo polskie to pisowska władza dobrej zmiany, a reszta społeczeństwa to polskojęzyczna dzicz protestująca na ulicach. Więc mówię: Szanowny Panie Premierze! Nie z nami takie numery! Polacy naprawdę nie są tacy głupi, jak Pan myśli.
Resztę sami sobie Państwo dopowiedzcie.
Inne tematy w dziale Polityka