echo24 echo24
669
BLOG

I znów, połowa Polaków czuje się bezsilna, jak „pierwsi chrześcijanie pośród pogan”

echo24 echo24 Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 41

Wczoraj, referujący raport ws. wyborów kopertowych szef NIK Marian Banaś powiedział na zakończenie swojego wystąpienia, cytuję:

Tak się dziwnie składa, że dwa dni temu dostaliśmy maila, że jest bomba w naszych budynkach i delegaturach. A dziś rzekomo, mój syn ma popełnić samobójstwo, więc policja pojawiła się rano u mojej rodziny w Krakowie i u syna. O komentarz poproszę już was samych…

Jako ojciec, do głębi wstrząśnięty bezprecedensową i trudną do opisania podłością nowogrodzkiej władzy „dobrej” zmiany, jaką był gangsterski atak na rodzinę Mariana Banasia, - przypomniałem sobie, że o bezsilności wspomnianej w tytule mojej dzisiejszej notki, pisałem na Salonie24 już wcześniej.

I odnalazłem notkę zatytułowaną „Boże coś Polskę! ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/448028,boze-cos-polske opublikowaną przeze mnie na Salonie24 we wrześniu 2012, w której między innymi tak wtedy pisałem o rządach Platformy Obywatelskiej, cytuję:

Co się stało z Polską przez ostatnie pięć lat każdy widzi. Czas tedy powiedzieć otwarcie, że zbliża się punkt krytyczny. Niedawne wydarzenia unaoczniają bezsprzecznie, że premier Tusk i jego ekipa nie radzą sobie z rządzeniem. Platforma Obywatelska znalazła się w głębokim kryzysie. Państwo się sypie. Rządzący zdeptali polityczny obyczaj. Szerzy się chamstwo, hucpa i korupcja. Nie ma już hamulców moralno etycznych, a obyczaje zawstydzająco sczezły. Afera goni aferę. Przestały działać podstawowe struktury państwowe. Sądy są na pasku władzy. Nie ma pieniędzy na leczenie dzieci, edukację i kulturę. Rząd Tuska ma najgorsze notowania w historii. Panoszy się nepotyzm. Zaciągnięto gigantyczne i praktycznie niespłacalne długi. Młodzi znowu emigrują. Drastycznie pogarszają się nastroje. Na naszych oczach gaśnie entuzjazm rozczarowanych Polaków, jeszcze do niedawna uszczęśliwionych upadkiem komuny i wejściem Polski do Europy. Polska zaczyna się budzić ze złudnego snu o „zielonej wyspie”. Ludzie czują zbliżającą się zapaść. Polaków ogarnia coraz większy lęk przed jutrem.

W Polsce szaleje terror platformerskiej poprawności politycznej, czym zastąpiono niegdysiejszą cenzurę. Znów mamy mono-partyjną, butną władzę nieliczącą się z ludźmi opozycji, których dręczy poczucie zniewolenia. Polacy znów boją się mówić na głos w pracy, w szkole, na uczeniach, na spotkaniach towarzyskich, a nierzadko we własnych rodzinach. Coraz więcej pieczeniarzy służy władzy PO.

Polaków podzielono na „lepszych” od „gorszych”, a ci „gorsi” czują się we własnej ojczyźnie, „jak pierwsi chrześcijanie pośród pogan ”. Zamachnięto się na wolność słowa. Dzieciaków skazuje się na areszt za napis antyrządowy na szkolnym murze w trybie przyśpieszonym. Młodych Internautów skazuje się na roboty publiczne za żart o prezydencie Komorowskim, wypuszczając jednocześnie na wolność zwyrodniałych gangsterów. Rząd Platformy Obywatelskiej depcze prawa obywatelskie, jeśli nie dekretami pisanymi na kolanie, to ustawami przepychanymi przez sejm pod osłoną nocy. Ograniczono prawo do demonstracji. Policję wyposażono a nadzwyczajne środki do pacyfikowania protestujących. Tajne służby wyciągają przed świtem z domów niepokornych Internautów zakuwając ich w kajdanki. A wynaturzona nienawiść do opozycji prawicowej zaowocowała politycznym mordem, gdy sympatyk Platformy z zimną krwią zastrzelił posła PiS.

Kto nami rządzi!???!!! Gdzie ta silna Polska??? Gdzie obiecywany dobrobyt??? Gdzie są szczątki Tupolewa, które wciąż gniją na obcej ziemi dając świadectwo słabości i podległości państwa??? Polacy, którzy zawierzyli rządowi Platformy znów czują się oszukani, opuszczeni, a bezsilność wobec coraz bardziej aroganckiej władzy zaczyna wyzwalać z ludzi wściekłość i agresję. Jeszcze tylko krok od masowego wyjścia zdesperowanych rodaków na ulicę…”, koniec cytatu z roku 2012.

I co?

Przyznacie Państwo, że porażającym jest, jak zacytowany wyżej tekst z roku 2012 pasuje do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Bo Mamy rok 2021 i wystarczy w tym tekście zastąpić Donalda Tuska Jarosławem Kaczyńskim, zaś Platformę Obywatelską Prawem i Sprawiedliwością, żeby się przekonać, iż znów „wszystko jest jak było ”, tylko ludzie przefarbowani i wystrój zmieniony. I znów, tym razem pod rządami PiS, ludzie sympatyzujący z opozycją czują się we własnej ojczyźnie, jak pierwsi chrześcijanie pośród pogan, a patrząc na to, co wyprawia rządzący Polską z tylnego  zdziwaczały satrapa o zapędach dyktatorskich, - nikt chyba nie zaprzeczy, iż wcale nie przesadzam.

Warto także zauważyć, że Ci sami komentatorzy mojego blogu, którzy mnie w roku 2012 „nosili na rękach” za krytykę PO, dzisiaj mnie nienawidzą za krytykę PiS-u, i odwrotnie, - ci sami, którzy w roku 2012 mnie nienawidzili za krytykę PO, dziś chwalą moje notki za krytykę PiS-u.

Czy teraz Państwo rozumiecie, dlaczego od kilku lat z uporem maniaka piszę, że Polacy powinni bezpowrotnie podziękować za rządzenie wymieniającym się władzą w systemie wahadłowym, - zarówno Prawu i Sprawiedliwości, jak Platformie Obywatelskiej?

Że jak tego nie zrobimy to nigdy się nie skończy wzajemna nienawiść Polaków zwaśnionych i podzielonych historycznymi zaszłościami równo po połowie?

Że Polsce jak kani dżdżu potrzebna jest całkowicie nowa jakość polityczna mogąca położyć kres hamującej rzeczywisty rozwój Polski wojnie między plemionami PiS i PO. Wojnie bratobójczej, która od lat powoduje dreptanie Polski w miejscu?

Że Europa pierwszej prędkości, której się ta nasza wojna nie podoba, - odwraca się do nas plecami i bezlitośnie do ucieka przodu?

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post Scriptum

Gwoli sprawiedliwości należy jednak zaznaczyć, że szkody w demolowaniu struktur państwa poczynione przez PiS są niepomiernie większe, niż te, które poczyniła Platforma Obywatelska.

Lecz, kto wie, jak rządziliby Tusk z Grasiem, gdyby mieli tak ogromną władzę opartą na przewadze sejmowej, jaką mają obecnie Kaczyński z Terleckim? Ja osobiście w tej sprawie nie mam żadnych wątpliwości.

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo