echo24 echo24
750
BLOG

O kurczę! Nie dla Agnieszki Holland pisałem tę notkę!

echo24 echo24 Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 13


Przed paroma dniami napisałem notkę pt. „Lęki pięciogwiazdkowej hrabiny przed 3-majowym świętem” – vide: http://salonowcy.salon24.pl/775096,leki-pieciogwiazdkowej-hrabiny-przed-3-majowym-swietem, gdzie przytoczyłem pytanie, jakie zadała mi pewna krakowska hrabina, cytuję:

Aż rozmowa zeszła na zbliżające się obchody trzeciomajowe i hrabina raptem zmarszczyła brwi, a ja zaniepokoiłem się, czy aby torcik bezowy jej nie podszedł. Na, co hrabina przewracając oczami jęknęła: Boże! Znów będzie przemawiał ten Duda! I powiedz mi Krzysiu! Czemu on tak strasznie wrzeszczy i macha rękami, a do tego jeszcze wzdyma wargi zadzierając wysoko brodę w geście, jaki zapamiętałam ze starych filmów archiwalnych z tym włoskim pajacem, co się tak śmiesznie na rzymskiego wodza zgrywał. Nawet nie wymienię jego nazwiska, bo nie wypada…” koniec cytatu..

Nie odważyłem się jednak wymienić w tekście notki po nazwisku, z kim się pan Prezydent skojarzył mojej znajomej arystokratce, więc się wykręciłem Marianem Krzaklewskim, który też podobne miny stroił – vide fotografia nad notką.

Jednakże przed niespełna godziną odważyła się to zrobić pani Agnieszka Holland w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską i na zakończenie wywiadu wypaliła z grubej rury powtarzając prawie dosłownie słowa hrabiny, że mając w pamięci filmy archiwalne pan prezydent Andrzej Duda przypomina jej jak żywo Benito Mussoliniego.

Więc, albo, mea culpa, pani Holland przeczytała moją notkę, albo miała podejrzanie identyczne, co hrabina skojarzenie. Trzeba jednak pamiętać, że co by nie mówić o pani Agnieszce, jest to doświadczona filmowa reżyserka, która zna znaczenie na wizji tembru głosu, min i gestów.

Niestety mojej notki nie przeczytał pan Prezydent, co można było zauważyć w jego przemówieniu zapowiadającym referendum konstytucyjne.

Pozostaje tedy mieć nadzieję, że Krzysztof Łapiński, który właśnie został rzecznikiem pana Prezydenta zatrudni odpowiednich fachowców od mowy ciała, bo jak uczy historia jest tylko jeden krok od wielkości do śmieszności. Bo władcze miny, krzyk i egzaltacja są zwykle skuteczne w kampaniach prezydenckich, lecz nigdy w trakcie sprawowania prezydentury.

I proszę mnie nie posądzać o złośliwość, bo ja naprawdę dobrze chcę dla Głowy Państwa! A tę przyznaję kontrowersyjną notkę traktuję jako moją blogerską powinność obywatelską wyrażoną w trosce o wizerunek mojego Prezydenta. A na swoją obronę powiem, że przed rozmową z panią Agnieszką Holland u pani Katarzyny Kolendy-Zaleskiej był nowy rzecznik pana Prezydenta, któremu nieopacznie się wyrwało, że będzie pracował między innymi nad wizerunkiem Głowy Państwa, co bystrze podchwyciła pani redaktor Kolenda napomykając z satysfakcją, że w takim razie on też zauważa, iż ten wizerunek jest niekorzystny.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

A tu całość rozmów red. Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z Krzysztofem Łapińskim i Agnieszką Holland - vide: http://faktypofaktach.tvn24.pl/krzysztof-lapinski-nowym-rzecznikiem-prezydenta,738094.html


 


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka