
Bordoska" La Defense "najbrzydsza architektura ever
Dziś zdecydowałem się na tytuł pisany cyrylicą z powodu ciszy wyborczej. To czysta ostrożność. Nie chcę, by pan Honiewicz vel Hombak zarzucił mi, że nawet w tytule potrafię przemycić propisowskie treści. Początkowo cyrylica wydawała mi się niewłaściwa. Wszyscy pamiętamy słowa prezydenta Vereinigtes Europa o bardzo niebezpiecznych scenariuszach pisanych cyrylicą. Na szczęście redaktor Czuchnowski
- w przypływie nie wiem czego - dowiódł, że Tusk się pomylił ! ! ! Jak można ! On się nigdy nie myli.
Śledztwo red. Czuchnowskiego wykazało, że cyrylica nie była czynna przy pisaniu owych scenariuszy, więc tytuł jest niezagrożony. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że Admin i tak zmieni tytuł, bo w ich przypadku wymagana jest potrójna czujność.
Zatem zapraszam do notki sprokurowanej przez mój niezawodny aparat produkcji Leningradzkiego Zjednoczenia Optyczno - Mechanicznego im. W. I. Lenina.


Brama Akwitanii

Cite du vin

Byłem tu : Lech Wałęsa


Ulica Świętej Katarzyny




Hale Targowe u Kapucynów

Garonna


Czym był i jest eksport wina z Bordeaux, jakie dawał dochody świadczy budynek po lewej. Urząd celny Bordeaux.

Teatr

Merostwo


Merostwo Merignac

Święta Petanka
Dodatkowo w ramach serii o pojazdach szynowych, krótka informacja o APS, nietypowym tramwaju z Bordeaux, zasilanym trzecią szyną z gruntu.

APS to skrót - Alimentation Par le Sol, czyli dosłownie : zasilanie z poziomu gruntu.
Rewelacyjne rozwiązanie techniczne zastosowane w tramwajach Bordeaux i Orleanu.

Z powodu niezwykłej urody starego miasta Bordeaux, a i Orleanowi niczego nie brakuje, zdecydowano się na stworzenie sieci tramwajowej bez szpecących drutów, tych paskudnych pajęczyn przyczepionych gdzie się da i jak się da. Tak zdecydował francuski minister kultury ( i bardzo dobrze ) resztę - przy ogromnych problemach technicznych - rozwiązali inżynierowie. Skutkiem czego i po Bordeaux i po Orleanie jeżdżą tramwaje bez drutu.


Trzecia szyna przed katedrą w Orleanie
Inny mniej zaawansowany technologicznie tramwaj bez drutu zbudowali Hiszpanie w Sewilli. Choć tu pozbyto się przewodów z dwóch powodów : religijnych i estetycznych. Hiszpańskie miasta to miasta nieustannie odbywających się procesji i te drzewce, te chorągwie, te banderie i ci pikadorzy z pikami mogliby zostać poczęstowani napięciem z trakcji, co do przyjemnych rzeczy nie należałoby. Na trasie przejazdu tramwaju sewillskiego znajduje się i wspaniałe Archiwum Indii i jeszcze wspanialsza katedra i mury Alkazaru, więc pozbycie się drutów było koniecznością. Tramwaje w Sevilli to system Acumulador de carga rapida, czyli szybkie ładowanie akumulatorów. Tramwaj na ostatnim przystanku przed starówką łączy się przez pantograf ze specjalną szyną wiszącą nad przystankiem i przez 30 sekund ładuje akumulatory, tyle czasu ile zajmuje wyjście i wejście pasażerów. Tak naładowane akumulatory pozwalają na przejechanie ok 1,5 km bez zasilania zewnętrznego. To system prostszy od systemu APS, ale też pozwolił na wyeliminowanie paskudnego odrutowania.

Tramwaj bez drutu w Sewilli

Jeszcze tylko się wykąpie, a potem to dopiero przed świętami. Podobno po Brexicie nie będzie ciepłej wody w jednym kranie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości