Od paru dni ciągle powraca projekt ustawy złożonej przez posłów PiS-u w Sejmie, a dotyczącej sądownictwa w naszym Kraju. Widocznie pisowskie władze zorientowały się, że zastosowanie wytycznych TSUE w odniesieniu do KRS-u i Izby Dyscyplinarnej SN, i statusu sędziów rekomendowanych przez tę neo KRS, jest zabójcze dla działalności Prawa i Sprawiedliwości. Otóż gdyby sędziowie stosowali się do zaleceń TSUE i orzeczenia SN w tej sprawie, to rządzący mieliby kłopoty nie tylko z powołanymi sędziami przez ten nowy KRS w sądach powszechnych, ale to byłoby zabójcze dla Nowogrodzkiej z powodu zakwestionowania nowych sędziów również SN. I tutaj powstałby problem z wyznaczeniem w kwietniu następcy pani prof. Gersdorf. Dlatego i w tej sprawie nastąpiła manipulacja w tej noweli ustawy. Czyli PiS musiał tę kagańcową ustawę wprowadzić i czas też był odpowiedni, zmałpowany z ogłoszenia stanu wojennego w Polsce. Ta data dawała minimalny spokój rządzącym ze względu na brak ulicznych protestów, bo to przecież okres przedświąteczny. Podobnie myśleli stratedzy gen. Jaruzelskiego.
Sam projekt ustawy jest wyraźnie opresyjny w odniesieniu do sędziów i treść tej ustawy przypomina język peerelowski z lat sześćdziesiątych. Bo jak inaczej zrozumieć ten artykuł:
"Art. 9d.
Przedmiotem obrad kolegium i samorządu sędziowskiego nie mogą być sprawy polityczne, w szczególności zakazane jest podejmowanie uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz Rzeczypospolitej Polskiej i jej konstytucyjnych organów, a także krytykę podstawowych zasad ustroju Rzeczypospolitej Polskiej.
To jest wypisz, wymaluj język z tamtych lat. Co znaczy wrogość względem innych władz? Czyli krytyka działania jakiegoś organu w związku z łamaniem prawa też jest niedopuszczalne, a dopuszczalne jest chwalenie tej władzy? Przecież to absurd! Teraz tylko należy poczekać aż znowu zostanie wpisana do polskiej Konstytucji przewodnia rola partii o nazwie Prawo i Sprawiedliwość i… mamy wówczas powtórkę z historii, kiedy to PZPR wpisano do peerelowskiej konstytucji jako przewodnia siłę. Idziemy właśnie w tym kierunku.
