Szanowne Komentatorki, Szanowni Komentatorzy, od kilkudziesięciu godzin jest wałkowana sprawa kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego. Politycy w każdej telewizji i programach radiowych starają się obrzydzić, bądź wybielić kandydatów przedstawionych przez PiS. I tu muszę schylić czoła przed spin doktorami Prawa i Sprawiedliwości. Zrobili wrzutkę i szybko przykryli niechciane przez nich tematy. Już mniej pojawiają się wiadomości na temat pana Banasia, mafia watowska w Ministerstwie Finansów już w odwrocie i tylko słyszymy jaka to zła jest pani Pawłowicz i jaki zły jest pan Piotrowicz. A ta sprawa wygląda na propagandową wydmuszkę. Wczoraj rzecznik rządu zapewniał, że te kandydatury na sędziów Trybunału Konstytucyjnego są uzgodnione z pozostałymi koalicjantami, a okazało się, że pan min. Ociepa, członek "Polski Razem", jest zdziwiony tymi kandydaturami i zapewniał, że nie zagłosuje jego partia an tych kandydatów, chyba że PiS przedstawi jakieś zalety tych kandydatów, o których on nic nie wie. Również pan Gowin też był tą decyzją mocno zdziwiony. Dlatego można założyć, że ci kandydaci są jedynie zającami wypuszczonymi przed szereg i mają na sobie skupiać niezadowolenie opozycji. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież pan Piotrowicz nie uzyskał w wyborach poparcia pisowskiego elektoratu, ale to jest sprawą najmniej ważną dla pana Kaczyńskiego, który w ten sposób pokazał swoim wyborcom; macie głosować, a myślenie pozostawić Nowogrodzkiej.
Jak będzie dalej wyglądała sprawa tych kandydatur? Otóż, uważam że zaprotestuje pan Gowin, i jego środowisko, i to da pretekst panu Dudzie, by wstrzymał się od nominowania tych kandydatów, i będzie podobnie jak z tym nowym sądem w ramach SN, który obecnie ocenia wyborcze protesty. PiS przedstawił FATALNE UZASADNIENIA SWOICH PROTESTÓW I TYLKO PO TO, BY TEN SĄD MUSIAŁ JE ODRZUCIĆ. Faktycznie innego wyjścia nie miał, jeśli miał stosować do tych protestów kodeks wyborczy, uchwalony przez obecnie rządzącą partię. Ale PiS teraz ma pretekst do przekazania urbi et orbi, że ten sąd jest niezależny i nie działa tylko na rzecz jednej partii, chociaż zasiadający w nim sędziowie zostali wybrani przez KRS, która jest całkowicie upolityczniona. Podobnie będzie w przypadku tych kandydatów do TK. PAN PREZYDENT SPRZECIWI SIĘ I UZYSKA POKLASK SPOREJ CZĘŚCI WYBORCÓW. Przecież za pół roku są wybory prezydenckie i pokazanie fałszywego obrazu "NIEZALEŻNEGO" PREZYDENTA, jest bardzo w tej chwili potrzebne panu Prezydentowi i jego stronnictwu politycznemu. Bo opozycja będzie starała się przekonać wyborców, że pan Duda jest całkowicie zależny od Nowogrodzkiej i jest jedynie notariuszem pana Kaczyńskiego, a w tym przypadku PiS będzie głosił, że przecież pan Duda okazał się całkowicie niezależny. I chyba o to w tym przypadku chodzi, jeśli zastanowimy się, dlaczego niby PiS strzelił sobie w kolano, rekomendując tak kontrowersyjne osoby. PiS uczynił to z całkowitą premedytacją!
