Pod poprzednim moim wpisem pojawił sie następujący komentarz kol. Eski:
Krótko - nie łżyj, prostaku, wyrywając zdanie z kontekstu. I zapamiętaj - właśnie podpadłeś niewłaściwej osobie. I pożałujesz, masz to jak w banku.
ESKA10.11 23:16
To na skutek zamieszczenia przeze mnie nastepującego cytatu z wpisu Eski, zwięźle charakteryzującego cały wpis:
Delegacja na samochód to absolutnie legalny i powszechnie stosowany sposób na podniesienie dochodów w budżetówce i nie tylko.
To nie jest wcale zdanie wyrwane z kontekstu, to jest kwintesencja rozważań Eski o winie i niewinie Hofmana i spółki. Pal sześć Hofmana, Eska doskonale i jako jedna z niewielu komentatorów zrozumiała o czym jest mój wpis - o niskich standardach moralnych pewnej części uczestników S24. No bo skąd pobłażanie dla malwersacji jeśli nie z własnego doświadczenia i użytku? Eska poczuła się napiętnowana - ale przecież sama dała ku temu powód.
I nie, nie było wyrywania z kontekstu. Proszę, nie będę wklejał całego, dość obskurnego wpisu, ale pozwolę sobie dodać jeszcze jeden wyrywek, żeby nie było, że coś zmyślam:
jestem absolutnie za wywaleniem towarzystwa z przyszłych list wyborczych PiS, bo oni, jak widać, nawet kraść nie potrafią, chociaż też próbują. I właśnie za to – za głupotę – wywalić należy jak najbardziej, albowiem złodziejstwo rzecz ludzka od zawsze i jest to temat – rzeka.
http://eska.salon24.pl/614328,o-delegacjach-i-roznych-takich
Krótkie, tłuste rączki Eski które chcą sie do mnie dobrać - a jakimże to sposobem? Krążą po S24 plotki, nie wiem na ile prawdziwe, że ulubiona metodą Eski na dyskusję jest zwrot powiadomiłam administrację. I jeszcze: dlaczego to coś wisi na SG? No, nie będziemy dociekali jak to z tym jest, przecież nie mamy dostepu do korepondencji Eski z administracją, możemy jedynie wnioskować na podstawie ułomków.
Tak sie jednak składa, że w ostatnim czasie wielu z kol. blogerów S24 groziło mi bardziej lub mniej jawnie. Był w tym gronie Rolex, był Czarek Krysztopa, był chwilowy bloger Lauda, był Rafał Broda, był niechlujny stalker, który sie za mną włóczy po różnych wpisach. To pierwsza kategoria. Druga kategoria to nieszczęsna hałastra oberwańców i wykolejeńców, taki durdziel, spike, szczurwa, kotapal i cała reszta.
I tak sobie myślę - szkoda jednak, że S24 schodzi na eski i durdziele, Szkoda, że można zostać ukrytym lub skasowanyym za wpisy krytyczne pod adresem S24, wynikające ze szczerej troski o jego jakość, a towarzystwo trolli, opluwaczy hula sobie bezkarnie, przykrywając każdą, niemiła im dyskusję i każdą wypowiedź niemiłego im blogera werbalnymi ekskrementami.
A Eska? No cóż Eska. Zrozumiała, że to o niej. Ale nie zrozumiała dlaczego. I zamiast refleksji nastąpił reflux.
Inne tematy w dziale Rozmaitości