W ramach porządków wiosennych wyciągnąłem z otchłani szafy ściennej kartkę zapisaną moją ręką dobrych kilkanaście lat temu:
zakupy
julmust (podpiwek)
inne napoje
pierniczki
rodzynki
migdały
daktyle
figi
orzechy
owoce suszone
jabłka suszone
śliwki suszone
----------------
świeczki ozdobne (widziałem obrzydliwe św Mikołaje z knotem w głowie)
amaryllis (?)
ziemniaki i warzywa na sałatkę, majonez
jabłka winne
seler
ogórki kiszone
marchew
jajka
majonez
choinkę!
nieekologiczny papier toaletowy
śledzie w śmietanie i musztardzie
-----------------
ostatni dzień
łosoś
schab i karkówka
paluszki rybne
nie muszę - opłatek przyj/edzie/
zrobić
fryzjer
kompot
znieść
przynieść ozdoby choinkowe ze strychu
sprawdzić lampki choinkowe
i świece adwentowe
kompot
sałatkę w wigilię
przygotować kolację wig
odebrać gości z lotniska
5 godzin /przed/
sprzątnąć
przygotować pokój gościnny
umyć okna
upiec mięsa (schab po toskańsku z rozmarynem)
śledzie w oleju (akurat)
Prezenty
Młodzież I C?
gotówka
K. Płyta
R. Oliwa i ocet
B. Pled
J. Kudłacze, puzzle, duperelki toaletowe, ozdobne puzderko
E. niespodzianka
++++++++++
W Warszawie mieszkańcy wielkim zbiorowym wysiłkiem zadeptują, zajeżdżają samochodami i obsrywają swoimi psami każdy wspólny kawałek zieleni.
Tymczasem w Sztokholmie można zobaczyc coś takiego jak na zdjęciach. Napis na tabliczce głosi:
Tym ogrodem zajmują sie mieszkańcy kwartału. W 2009 roku zawarliśmy Umowę o Użytkowanie z Zarządem Parków Sztokholmskich. My sadzimy - oni dostarczają. Od 2010 to my sprawujemy całkowitą opiekę.
Życzymy naszym gościom miłej chwili.
Inne tematy w dziale Rozmaitości