Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
1196
BLOG

To jednak zamachu nie było?

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

Nie było wybuchów, rozpylania sztucznej mgły, trojga, którzy przeżyli i dobijania ofiar? Bo jeśli to wina (nieudowodniona) nieszczęsnych kontrolerów rosyjskich, to zamachu nie było. Zamachu nie było, albowiem samolot, który rozpadł się wcześniej w powietrzu nie mógł być z premedytacją sprowadzany na ziemię. Tak, kochani, prokuratura napisała, że kontrolerzy działali z premedytacją. To znaczy, z pełną świadomością i z zamiarem spowodowania katastrofy. Ale żeby to udowodnić, potrzebne są dowody (to zamierzona tautologia), a tych prokuratura nie ma.

Prokuratura zdaje się, podobnie jak piloci, nie słyszeć wezwań, wypowiadanych beznamiętnym, maszynowym - a jednak ludzkim głosem - TERRAIN AHEAD i PULL UP. Pomija je bowiem zupełnym milczeniem w swoim piśmie. A przecież powtarzane były raz po raz, w sumie kilkanaście razy w ostatnim etapie tragicznego lotu.  

Więc zamachu nie było. A wy byliście wśród tych, którzy dawali się wodzić szczurołapowi z Hameln? Czy wśród tych, którzy z głupoty lub wyrachowania powtarzali bzdury?

Owszem, autorzy kłamstw o wybuchach, rozstrzeliwaniach, sztucznej mgle, dobijaniu, telefonach do najbliższych i podobnych bredni mają się doskonale.

 Owszem, te wszystkie kłamstwa miały w skutku przynieść niepewność co do przyczyn katastrofy. Ale katastrofa jest wyjaśniona, powstał po przeprowadzonym dochodzeniu raport. Ten raport został przez kłamców i manipulantów usunięty i uznany za niebyły, ale można się z nim zapoznać. W przeciwieństwie do raportu obecnej podkomisji złożonej z arrywistów, karierowiczów i zapewne świrów, która po roku wytężonej pracy nie potrafi przedstawić nawet świstka papieru z wiarygodnymi, potwierdzonymi dowodami ustaleniami. Dlatego w ocenie prac podkomisji zgadzam się ze słowami, że jest to "obraz całkowitej bezradności polskiego państwa w obliczu tej tragedii". Tyle tylko, że ta bezradnośc jest skutkiem celowej polityki obecnych władz.

Niewątpliwie kampanie nienawiści i bezpodstawne oskarżenia inicjowane przez przywódcę partii rządzącej i podchwytywane usłużnie przez funkcjonariuszy rządowych i media w rodzaju Gazety Polskiej mają wymiar nigdy wcześniej nie spotykany w Polsce, porównywalny jedynie z kampaniami oczerniania w PRL.  A to tylko ułamek szkód, jakie Polsce wyrządziła histeria, kłamstwa, manipulacje rozpętane przez ludzi podłych i mściwych.

Do tego te nieprzystojne miesięcznice, to publiczne comiesięczne odprawianie nibynabożeństw żałobnych, nibywieców politycznych, te jarmarczno-odpustowe karykaturalne drogi męki odgrywane na pokaz w centrum Warszawy, te rzucane w nich oskarżenia i nigdy niespełnione obietnice "dojścia do prawdy". Byłyby śmieszne, gdyby nie były motorem napędowym szczucia i nienawiści.

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka