Czy polscy Żydzi, Cyganie, Ukraińcy, Senegalczycy, Niemcy są jednocześnie Polakami?
Tak
Nie
Nie mam zdania
Kiedyś byłem świadkiem w sztokholmskim Skansenie rozmowy trójpokoleniowej grupy przyjacielsko-rodzinnej, zapewne z imigracji pomarcowej. Z najstarszym pokoleniem średnie rozmawiało po polsku, między sobą po szwedzku, z dziećmi w amerykańskim angielskim
Konstytucja stwierdza, że naród polski to ogół obywateli, więc prawnie wszyscy obywatele Polski są Polakami, niezależnie od 'etnos'. To zreszta jest podstawowe, choć nie jedyne rozróżnienie - między 'etnos' a 'natio'. A potem juz idzie multum kolejnych afiliacji i definicji.
Zachowywałem polskie obywatelstwo przez długi czas ze względów sentymentalnych, dopiero po 10 latach "dobrałem" szwedzkie ze względów praktycznych,
Proces transgresji, przechodzenia postępuje niezauważalnie, któregoś dnia dostrzegasz przyjemność w obcym dla ciebie wcześniej krajobrazie, ale jeszcze nie potrafisz tego oswojenia nazwać
To jest proces.
Długo nic, wszystko obce, potem powolne zanurzanie sie w mentalność. I przede wszystkim w kultywowany krajobraz. Wiejski i miejski. Bosz, jak oni kochają swoje pola i łąki. Ale ciągle w pozycji półobserwatora. To chyba nieuniknione, gdy ma się za sobą inne punkty odniesienia.
Komentarze