Tydzień temu bloger Karlus postawił dwie tezy: 1. Końcówka skrzydła DC7 nie dostała kopa do góry oraz że, końcówka lewego skrzydła polskiego TU 154M mogła pokonać dystans 111 metrów i spaść w te wysokie na 10 metrów chaszcze.
I to mimo że różnica poziomu terenu gdzie rosła brzoza i upadła końcówka wynosiła 4 metry.
Czy końcówka skrzydła DC7 dostała kopa do góry? Raczej do przodu od ciśnienia chmury wodnej, która powstała po rozerwaniu zbiorników na prawym skrzydle oraz od fali uderzeniowej wybuchu deflagracyjnego paliwa lotniczego. Zresztą oceńcie to sami (stopklatki z filmu DC7 Crash Test. https://youtu.be/QHZY0-XUmMA?list=TLPQMzAwNTIwMjCr4j-jTZ-i6Q
Jaki dystans pokonała końcówka skrzydła DC7? Nieco ponad 80 metrów.
A ile końcówka TU 154M? Około 50 metrów i to z wysokości 25...30 metrów.
