Komentatorzy zajmują się kwetią powrotu Tuska do polskiej polityki, więc korzystając z okazji coś przypomnę państwu.
Oceniając polityków, trzeba zwracać uwagę i odróżniać to, co/kogo oni prezentują od tego co/kogo reprezentują, bo to jest sprawa kluczowa.
Tusk prezntował ciepłą wodę w kranie i zieloną wyspę, a reprezentował układ postkomunistyczny, interesy zagranicy oraz państwo teoretyczne.
Lecz nie Tusk jest najdoskonalszym wcieleniem poltyka tzw. czeciej erpe. Był nim zamordowany Paweł Adamowicz, postać ze wszech miar symboliczna i jego przyklad jest najbardziej pouczający, bo w jego przypadku doszło do rozliczenia między prezentacją a reprezentacją,
W trakcie imprezy WOŚP jego prezentację na scenie dopadła reprezentacja w postaci gdańskiego państewka teoretycznego, która dosłownie zwaliła mu się na łeb. Pamiętajcie, że nie znacie dnia ani godziny, gdy coś takiego może dopaść i was.
