Magdalena Biejat i Adrian Zandberg. fot. Facebook
Magdalena Biejat i Adrian Zandberg. fot. Facebook

Biejat przestaje kierować komisją ds. rodziny? PiS: Ten wybór, to był błąd

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 92

Sejm może zmienić skład Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Na jej czele obecnie stoi posłanka Lewicy Magdalena Biejat.

"Dominika Figurska-Chorosińska z PiS może zastąpić Magdalenę Biejat na stanowisku przewodniczącej komisji polityki społecznej i rodziny" - podał portal wPolityce.pl. 

Zmiana w sejmowej komisji ds. rodziny? 

"Większość rządowa zamierza doprowadzić do zmiany w sejmowej komisji rodziny. Magdalenę Biejat z klubu Lewicy może zastąpić posłanka PiS Dominika Figurska-Chorosińska. To jeden z poważnie rozważanych pomysłów" - napisano na portalu.

Potral podał, że "partia Jarosława Kaczyńskiego postawiła na Dominikę Figurską-Chorosińską, która jest znana z obrony rodziny i wartości konserwatywnych. Przed wyborami do Sejmu była radną sejmiku mazowieckiego z listy PiS, była też kandydatką tej partii w wyborach do europarlamentu".

Zaznaczono, że Magdalena Biejat, posłanka Lewicy na szefową komisji rodziny także została wybrana dzięki głosom polityków PiS. Przeciw głosowały tylko posłanki PiS Elżbieta Duda i Dominika Figurska-Chorosińska oraz Grzegorz Braun z Konfederacji.

Do kwestii poparcia przez posłów PiS kandydatury Biejat na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny odniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". "Ta sprawa wkrótce zostanie rozwiązana. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale tak jak w życiu, także w polityce zdarzają się różne zwroty akcji" – powiedział.

"Chcę wszystkich uspokoić: dla nas sprawy rodziny są najważniejsze i dopóki jesteśmy przy władzy, nie dopuścimy do tego, by ktoś przeprowadzał eksperymenty, których efektem będzie krzywdzenie dzieci i rozbijanie rodziny" – powiedział Kaczyński. "Na to naszej zgodny nie ma i nie będzie" – dodał.

Zobacz: Kaczyński o posłance Biejat w komisji ds. rodziny: "Czeka nas zwrot akcji"

Poseł PiS szczerze o wyborze Biejat

Piotr Uściński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, nie ma wątpliwości, że wybór Magdaleny Biejat na funkcję przewodniczącej sejmowej komisji rodziny był błędem.

Wywołał on sporo kontrowersji, także wewnątrz PiS. Posłanka Razem jest m.in. zwolenniczką przerywania ciąży do 12 tygodnia. Opowiada się też za możliwością adopcji dzieci przez pary homoseksualne.

Poseł Uściński krytycznie odniósł się do tego wyboru. – Był to błąd – przyznaje. Polityk podkreślił, że ma nadzieję, że Komisja Rodziny wróci do Prawa i Sprawiedliwości. Poseł przyznał, że obawia się, że Biejat będzie "wojująca w swojej ideologii".

– Wiemy, że jest zwolenniczką aborcji na życzenie, a także ideologii genderowych. Na pewno nie pozwolimy na to, żeby z komisji czyniła festiwal swojego światopoglądu. Wierzę, że tutaj będzie zmiana decyzji dot. Przewodniczącego – podkreślił.

W Komisji Polityki Społecznej i Rodziny zasiada 33 posłów. 17 z nich to politycy Prawa i Sprawiedliwości, 9 reprezentuje Koalicję Obywatelską, czworo Lewicę, dwie osoby są z PSL-Kukiz'15 i jedna z Konfederacji. W prezydium zasiada pięć osób: przewodnicząca Biejat i wiceprzewodniczące Marzena Okła-Drewnowicz (KO), Urszula Rusiecka i Teresa Wargocka z PiS oraz Agnieszka Ścigaj (PSL-Kukiz'15).

Zobacz: Co w polityce? 

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka