W Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda odebrał ślubowanie od nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wybrani przez PiS kandydaci: Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz i Jakub Stelina zostali pełnoprawnymi członkami organu sądowniczego.
Jednozdaniowy komunikat na temat uroczystości z udziałem prezydenta i nowych członków TK pojawił się na stronie internetowej trybunału. - 5 grudnia 2019 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odebrał ślubowanie od sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza oraz Jakuba Steliny - czytamy. Podczas ceremonii odbierania ślubowań od nowych sędziów nie było dziennikarzy. Kancelaria Prezydenta jeszcze nie zakomunikowała faktu powołania członków Trybunału Konstytucyjnego.
Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz i Jakub Stelina zastąpili w TK sędziów Marka Zubika, Piotra Tuleję i Stanisława Rymara. Ich kadencje upłynęły dokładnie 3 grudnia. Kandydatury - wyłonione przez Sejm - wzbudzały ogromne kontrowersje. W przypadku Pawłowicz opozycja i część prawników krytykowała fakt nominacji na członka trybunału byłej posłanki, bardzo związanej z PiS i linią programową rządu Zjednoczonej Prawicy. Ponadto przypominano o nieparlamentarnych słowach Pawłowicz w kierunku dziennikarzy i polityków PO oraz Nowoczesnej.
O wiele większe emocje budziła kandydatura Piotrowicza. Opozycja i wielu publicystów zarzuca mu przeszłość w aparacie prokuratorskim w latach 80. Ponadto polityk był długoletnim działaczem PZPR. Po objęciu władzy przez PiS odpowiadał za prace legislacyjne nad ustawami sądowymi.
Większość sejmowa początkowo miała przeforsować Elżbietę Chojny-Duch - wiceminister finansów w rządzie Donalda Tuska - jako trzecią kandydaturę w Trybunale Konstytucyjnym. Ostatecznie zrezygnowano z niej, a postawiono na innego profesora prawa, byłego dziekana Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego - Jakuba Stelinę.
Małgorzata Kidawa-Błońska negatywnie oceniła postępowanie prezydenta w sprawie odebrania ślubowania od nowych sędziów TK. Zagroziła, że jeśli wygra wybory prezydenckie, usunie "nielegalnie wybranych" członków gremium.
- Prezydent Duda nie miał na tyle odwagi, by przeciwstawić się tym kandydaturom. Jak widać ważniejszy od przestrzegania Konstytucji jest strach przed prezesem Kaczyńskim. Jako Prezydent doprowadzę do tego, że wszyscy nielegalnie wybrani sędziowie zostaną z TK usunięci - obiecała kandydatka PO w prawyborach.
GW
