Napad na polskiego turystę
Tego dnia w stolicy Gruzji miał się odbyć przemarsz parady w obronie praw LGBT, jednak organizatorzy zdecydowali o odwołaniu zgromadzenia z powodu starć przeciwników parady z policją.
Informację o zaatakowaniu polskiego turysty podała na Twitterze organizatorka parady równości Mariam Kwaraczkelia. Napisała, że Polak został zaatakowany przez skrajnie prawicowych protestujących po tym, jak zauważyli w jego uchu kolczyk i uznali, że musi być gejem. Sprawcy ataku na Polaka zostali ujęci. Mężczyzna jest pod opieką polskich służb konsularnych, które są też w kontakcie z jego rodziną. W ciągu tygodnia powinien opuścić szpital.
Polecamy:
- Zakaz zgromadzeń w pandemii - jest decyzja Sądu Najwyższego
- Wpadka prokuratury w sprawie Nowaka. Ujawniła to, czego nie powinna
Protest przeciwników marszu LGBT
Od rana setki przeciwników organizowania marszu równości osób LGBT protestowało przed parlamentem w Tbilisi. Jak wynika z nagrań publikowanych przez lokalną telewizję, niektórzy z nich atakowali policję i dziennikarzy. Doszło do ataku na biuro aktywistów LGBT, brutalnych napaści na dziennikarzy – co najmniej kilkunastu z nich trafiło do szpitali z obrażeniami.
Jak podaje agencja AFP, premier Gruzji Irakli Garibaszwili również opowiadał się przeciwko paradzie, mówiąc, że jest ona "nieakceptowalna przez większość społeczności gruzińskiej". Spotkało się to z krytyką ze strony organizatorów parady, którzy mówili, że takie wypowiedzi podsycają homofobię.
To miała być pierwsza parada równości
Wcześniej władze Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego wezwały swoich wiernych do zgromadzenia się w poniedziałkowe popołudnie w celu wspólnej modlitwy przeciwko paradzie równości.
Ambasada USA w Gruzji wydała wspólne oświadczenie z misjami dyplomatycznymi UE, ONZ, Izraela, Norwegii, Wielkiej Brytanii i 14 państw unijnych w Tbilisi potępiające zajścia w stolicy.
W Gruzji już wcześniej kilkukrotnie podejmowano próby przeprowadzenia parad równości, lecz za każdym razem spotykały się one z ostrą reakcją środowisk konserwatywnych. Miała to być pierwsza duża parada równości w Gruzji.
ja
Czytaj także:
- Dziennikarka TVN24 należy do LGBT. Tak uczciła "miesiąc dumy" w sieci
- Kłopoty Szymona Hołowni. Chodzi o pieniądze niezgodne z prawem
- CBOS: Covidowe restrykcje adekwatne do sytuacji
- Rusza program „Mój elektryk”. Dostaniesz nawet 27 tys. dopłaty do auta elektrycznego
Komentarze