Zgrzyty między frakcjami Konfederacji. Fot.: PAP/Piotr Nowak
Zgrzyty między frakcjami Konfederacji. Fot.: PAP/Piotr Nowak

Kontrowersyjna wypowiedź modelki podzieliła Konfederację. Narodowcy są wściekli

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 105
Modelka Samuela Górska podczas imprezy Konfederacji powiedziała, że popiera tę partię, bo nie chce też w Polsce żydostwa i LGBT. Nie tylko zaszkodziła tym swojej karierze zawodowej, ale też podzieliła narodowców i wolnościowców.

Z naszych nieoficjalnych rozmów wynika, że kontrowersyjne nagranie zostało usunięte z oficjalnych mediów społecznościowych Konfederacji po interwencji frakcji narodowców. - Nie wiem kto to udostępnił i po co, ale kompletnie bez sensu. Odcinanie się też nie ma sensu, bo wszystko co robi Konfederacja idzie na wspólne konto - mówi Salon24.pl jeden z narodowców. I dodaje: - Narodowcy historycznie byli kojarzeni z antysemityzmem, a w praktyce wygląda to tak, że każda kontrowersyjna wypowiedź dotycząca tematu żydowskiego, czy jakieś prowokacyjne teksty, wychodzą nie od nas (tylko od wolnościowców z partii KORWiN - red.) - ubolewa nasz rozmówca.

Interwencja poselska

Od słynnego już filmiku odciął się natomiast poseł Konfederacji z partii KORWiN, Artur Dziambor. Poproszony przez nas o odniesienie się do sytuacji, oznajmił: - Między innymi po mojej interwencji to zniknęło z profilu Konfederacji. Jedna osoba chyba nie skumała co tam jest powiedziane. Napisałem na naszej grupie: „Panowie, który to?”. Szybko żeśmy zainterweniowali, ale na co dzień żaden z posłów nie ma dostępu do mediów społecznościowych partii.

- My od 2019 roku sprzeciwiamy się ustawie 4-4-7, mówimy o roszczeniach żydowskich, a teraz chcą nam zasugerować antysemityzm - dodał parlamentarzysta.

Czytaj także:


Korwin-Mikke o „żydo-komunie"

Po usunięciu filmu z oficjalnego profilu Konfederacji, materiał na Twitterze udostępnił jeden z liderów partii, Janusz Korwin-Mikke. Kontrowersyjny polityk napisał wprost, że wstawia na swoje konto wypowiedź Górskiej, skoro ugrupowanie je usunęło. Dodaje przy tym, że jego zdaniem „Polak nie zna prawdziwego żydostwa, tylko żydo-komunę".


Do odniesienia się do wpisów swojego prezesa poprosiliśmy także posła Artura Dziambora. - Dowiedziałem się o tym z mediów. Wiadomo – to są hasła. Jeżeli je się przedstawi źle, tak jak w tym filmiku zostało to powiedziane, to później trzeba udowadniać, że nie jest się wielbłądem - powiedział nasz rozmówca.

Samuela Górska zachwala Konfederację. „Nie chcę żydostwa i LGBT”

Wypowiedź modelki została udostępniona na oficjalnych kanałach przez Konfederację. Na materiale wideo Górska w niewybrednych słowach tłumaczy, dlaczego oddała swój głos na Konfederację.

- Konfederacja to jest drużyna mega młodych, sympatycznych facetów, nie tylko facetów, bo są też świetne babki, z wielkim entuzjazmem, pomysłem na gospodarkę, na życie społeczne. Bo ja nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT, nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są. Tylko Konfederacja, mam wrażenie, zapewnia taką normalność - powiedziała modelka, która pojawiła się na plenerowej imprezie ugrupowania.

Samuela Górska tłumaczyła też, że Konfederacja cieszy się jej poparciem, gdyż jest „totalnie przeciwko socjalizmowi”. - Ja nie życzę sobie, by z moich wypracowanych pieniędzy, ktoś mi to zabierał i dawał tym, którzy sobie nie radzą albo nie chce im się po prostu - powiedziała uczestniczka jednej z edycji „Top Model”.

Firma Kossie odcina się od Górskiej

Od modelki odcięła się przede wszystkim firma Kossie, z którą Górska już długo współpracowała. „Chcemy z całą stanowczością podkreślić, że marka Kossie od zawsze sprzeciwia się jakiejkolwiek dyskryminacji związanej z płcią, orientacją seksualną, pochodzeniem czy też narodowością. Filozofia marki Kossie opiera się na takich wartościach jak równość, wolność i szacunek. P. Samuela, ujawniając swoje prywatne, skrywane poglądy, z którymi w żaden sposób się nie zgadzamy, zamknęła sobie dalszą drogę do współpracy z marką Kossie" - napisała firma w oświadczeniu.

Również Gosia Baczyńska, która nie współpracowała, co prawda, bezpośrednio z dziewczyną, podjęła w związku z wystąpieniem modelki odpowiednie kroki:

„Marka Gosia Baczyńska nie współpracowała bezpośrednio z panią Samuelą Górską, występującą w charakterze modelki jednej z platform sprzedażowych, gdzie można kupić również nasze produkty. Zdjęcia z tej platformy były zamieszczane na naszych profilach, lecz po skandalicznej wypowiedzi modelki zostały z nich usunięte. Pracujemy też nad usunięciem wizerunku tej modelki z naszej strony internetowej. Przede wszystkim pragniemy z całą stanowczością oznajmić, że nie popieramy wypowiedzi, ani poglądów Pani Samueli Górskiej mając ogrom sympatii i poparcia dla grup wskazanych przez tę osobę" - czytamy na Facebooku.


Marcin Dobski

Dawid Sieńkowski

Polecamy:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka