- Te opinie, na które powołuje się marszałek, po prostu nie dotyczą problemu prawnego, z którym zetknęła się 11 sierpnia 2021 roku. Ten problem ma swoją specyfikę, swój kontekst i nie mógł być opiniowany zanim zaistniał. A z wypowiedzi pani marszałek wynikało przecież, że konsultowała się z prawnikami właśnie w tym czasie i w tej konkretnej sprawie - mówi prof. Ryszard Piotrowski, jeden z autorów ekspertyzy z 2018 roku, w rozmowie z OKO.press.
Zdaniem prawnika nastąpiło "nadużycie instytucji reasumpcji do osiągnięcia celu politycznego, którego nie udało się wcześniej osiągnąć". - Posłowie nie decydowali o terminie, tylko o odroczeniu. Zarządzenie głosowania o odroczeniu jest jak najbardziej precyzyjne. Nie podano daty, ale głosowanie przyniosło wynik. Nie było żadnego powodu, żeby to powtarzać. Po wyniku głosowania w sprawie odroczenia pani marszałek powinna była ogłosić, że o terminie odroczonego posiedzenia zdecyduje Prezydium Sejmu. Ale wyższa konieczność polityczna wymagała podjęcia przez nią innych działań - mówi Piotrowski.
Eksperci: decyzja marszałek Witek zgodna z prawem
Z kolei PAP dotarła do opinii sporządzonych przez naukowców, którzy po głosowaniu ocenili zasadność decyzji marszałek Sejmu.
W opinii dr hab. Grzegorza Pastuszko, profesora Uniwersytetu Rzeszowskiego, "podjęta przez Marszałek Sejmu w dniu 11 sierpnia 2021 r. decyzja o skierowaniu wniosku w przedmiocie reasumpcji była zgodna z przepisami prawa". "Z dokonanych ustaleń wynika, że zaistniałe okoliczności, ocenione na tle obowiązujących unormowań regulaminowych, pozwalały założyć zaktualizowanie się przesłanki "uzasadnionych wątpliwości do co wyniku głosowania", o której mowa w art. 189 regulaminu Sejmu" - napisał Pastuszko.
Art. 189 regulaminu Sejmu mówi, że 1. W razie gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości, Sejm może dokonać reasumpcji głosowania, 2. Wniosek może być zgłoszony wyłącznie na posiedzeniu, na którym odbyło się głosowanie, 3. Sejm rozstrzyga o reasumpcji głosowania na pisemny wniosek co najmniej 30 posłów, 4. Reasumpcji głosowania nie podlegają wyniki głosowania imiennego.
Dr Andrzej Pogłódek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie w swojej opinii stwierdza, że "wniosek o reasumpcję głosowania złożony w środę 11 sierpnia 2021 r. spełniał wymogi formalne zawarte w art. 189 Regulaminu Sejmu, czyli: a) wniosek miał formę pisemną, b) wniosek został złożony przez grupę co najmniej 30 posłów; c) kwestionowana decyzja nie została podjęta w trybie głosowania imiennego". "Oprócz tego w przekonaniu wnioskodawców istniały "uzasadnione wątpliwości' dotyczące wyniku głosowania, co stanowiło przyczynę wystąpienia przez nich z w/w wnioskiem" - czytamy.
Czytaj także:
Komentarze