Poważna wpadka Szymona Hołowni. Fot. Facebook/Polska 2050
Poważna wpadka Szymona Hołowni. Fot. Facebook/Polska 2050

Kto ściągnął Jaśminę? Zaskakujące nazwiska od Hołowni, internauci boją się inwigilacji

Redakcja Redakcja Polska 2050 Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Szymon Hołownia ujawnił w Polsacie News, że aplikację Jaśmina ściągnęli m.in. wiceszef MSWiA Maciej Wąsik oraz poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Internauci alarmują przed zbieraniem danych osobowych przez administratorów z Polski 2050.

Kongres formacji byłego dziennikarza TVN stał pod znakiem prezentacji aplikacji dla członków Polski 2050, a nie "specjalnego gościa", zapowiadanego od kilku dni przed wydarzeniem. Ktoś z otoczenia Szymona Hołowni przekazał mediom, że miała to być Michelle Obama, żona byłego prezydenta USA. Ostatecznie, ani ona, ani Jolanta Kwaśniewska nie wsparły ruchu Hołowni. 

- Zawsze będzie ktoś, kto się będzie czepiał, miał jakiś problem. Jak wielu polityków zapowiadało zrobienie takiej aplikacji, a to my ją ukończyliśmy! U Macrona to działa, we Włoszech też, a u nas wszyscy tylko gadali, nikt nic nie robił, my tak. Niech sobie gadają - odpowiedział na krytykę Hołownia w Polsacie News. 

Zobacz: 

Pierwszy kongres Polska 2050 Szymona Hołowni. Kim jest tajemniczy gość

Hołownia: Prawa wyborcze dla 16-latków! Zapomniał o jednym, ważnym aspekcie

Tusk ostro o słowach Terleckiego i Polexicie. "Polską rządzą nieznośne bachory"


- Będziemy udoskonalać Jaśminę, to jest kompletnie nowy produkt. Już się cieszę z tego powodu, że Jaśmina z nami jest i nasi członkowie się przede wszystkim z tego bardzo cieszą - zaznaczył lider Polski 2050. 

Bardziej kontrowersyjna była wiadomość o tym, kto ściągnął Jaśminę na smartfony. Hołownia ujawnił, że byli to Maciej Wąsik i Krzysztof Bosak. Jednocześnie celebryta nie ma pewności, czy były to realni użytkownicy. 

- Zauważyliśmy, że Jaśminę ściągnął wiceminister Wąsik, choć ja nie wiem, czy to prawdziwy pan Wąsik, ale to ustalimy. A poza tym Krzysztof Bosak, choć muszę też sprawdzić, czy aby na pewno to prawdziwy Krzysztof Bosak. To pokazuje, że nasz produkt, nasza Jaśmina budzi szerokie zainteresowanie - powiedział Hołownia. 

Internauci na Twitterze wyrazili obawę przed ujawnieniem danych osobowych i zbieraniem ich przez ludzi z Polski 2050. 

- Macie dane osobowe wszystkich, którzy ściągnęli waszą aplikację? - pytał Eugeniusz Nowak. 

- Bałbym się ściągnąć aplikację, jeśli są ujawniane dane osobowe - skomentował użytkownik Eugeniusz Jan. 

 


Okazało się, że Bosak nie ściągnął Jaśminy na telefon. - To nieprawda. Sama ta wypowiedź pokazuje brak kompetencji cyfrowej Polski 2050. Przecież moje nazwisko czy nawet numer telefonu przy rejestracji może podać dowolna osoba. Żeby wiedzieć, że to ja musieliby znać numer seryjny mojego telefonu albo wymagać realnego uwierzytelnienia - oświadczył poseł Konfederacji. 

 

Doniesieniom Hołowni zaprzeczył też wiceminister Wąsik. - Ja nie ściągnąłem. Ale tak na marginesie, na jakiej podstawie prawnej ujawnia Pan informacje kto ściągnął aplikacje? Jest Pan administratorem tych danych? Co z ochroną danych UODO? Czy po prostu pan kłamie dla poklasku? - dopytywał. 

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka