Wpadka wiceministra. Udzielał wywiadu, gdy nagle zdał sobie sprawę, co ma za sobą

Redakcja Redakcja Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 39
Piotr Wawrzyk doświadczył koszmaru, który śni się po nocach niejednemu pracownikowi na home office. Polityk zdalnie połączył się ze studiem Polskiego Radia. Rozmowa była nadawana na żywo. Wawrzyk zapomniał, że na oparciu fotela zostawił część garderoby.

Na szczęście wiceminister zostawił na oparciu fotela tylko marynarkę i spodnie. Jednak, gdy zdał sobie z tego sprawę, podjął nerwową próbę usunięcia ich z kadru. 

Wywiad z wiceszefem MSZ

W czasie pandemii większość firm przeszła na tryb zdalny lub hybrydowy. Również media pracują w trybie mieszanym. Wielu gości nie przyjeżdża do studia, lecz woli łączyć się z dziennikarzami przez internet. Tak było w przypadku Piotra Wawrzyka oraz jego wywiadu dla Programu Pierwszego Polskiego Radia.

W poniedziałek wiceszef MSZ połączył się ze studiem i rozpoczął z dziennikarką rozmowę na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz grupy migrantów zbierającej się w okolicach Kuźnicy Białostockiej.

Wiceminister walczył ze spodniami na wizji

Po chwili zauważył, że zapomniał o tym, co się dzieje za jego plecami. Na oparciu fotela polityka zostały... spodnie. Gdy tylko  Wawrzyk zauważył w kadrze niepotrzebny element, próbował usunąć je dosyć nerwowo. Mimo wszystko, udało mu się nie stracić wątku w rozmowie.

Zobacz wideo:

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości