Paszporty covidowe przestaną nam służyć tylko do podróżowania poza granice kraju. Niezaszczepieni w ograniczonej liczbie wejdą do sklepów, kościołów, kin i innych miejsc użyteczności publicznej. Certyfikat przyda się też w podróżach transportem miejskim - donosi Onet.
Dziś resort zdrowia poinformował o 28,5 tys. zakażeń na koronawirusa. Przerażająca jest statystyka zgonów - tylko dziś z powodu COVID-19 i chorób współistniejących zmarło aż 592 pacjentów.
Ograniczenie obłożenia do 30 proc. w sklepach, restauracjach, kościołach, zdalna szkoła od 20 grudnia do 9 stycznia, obowiązkowe szczepienia dla wybranych grup zawodowych, a także sprawdzanie wyników testów przez pracodawców - to tylko początek prawdziwych restrykcji. Jak informuje Onet, do połowy przyszłego roku zaczną funkcjonować paszporty covidowe.
Zobacz:
Co Polacy sądzą o certyfikatach covidowych. Gdzie powinny obowiązywać
Najnowszy sondaż o obostrzeniach. Popieramy lockdown dla niezaszczepionych?
Migranci nadal szturmują granicę. Policja odkryła zwłoki w lesie na Podlasiu
Rząd od kilku tygodni opracowuje projekt legislacyjny, wymierzony w osoby niezaszczepione. Restrykcje będą nakładane w 2022 r. punktowo - tam, gdzie są najwyższe wskaźniki hospitalizacji. Ministerstwo Zdrowia skłania się do ograniczenia dostępu dla nieszczepionych na COVID-19 do miejsc publicznych, a nawet usług i transportu publicznego - czytamy w Onecie.
Ponadto, rząd poszerzy grupy zawodowe, mające poddać się szczepieniu. Rozważany jest także wariant zdalnego nauczania dla niezaszczepionych dzieci na COVID-19.
Jak dodaje Onet, dociśnięcie śruby ws. obostrzeń ma związek z wynikami badań sondażowych, z których jednoznacznie większość opowiada się za paszportami covidowymi w miejscach użyteczności publicznej i ograniczeniami dla niezaszczepionych.
Nie przegap: Mejza będzie się tłumaczył. Co z dymisją wiceministra sportu?
GW
