PAP/Jacek Szydłowski
PAP/Jacek Szydłowski

Kaczyński pewny swego. Wierzy, że Polski Ład zadziała

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 133
Prezes PiS udzielił obszernego wywiadu dla tygodnika "Sieci", w którym wypowiedział się m.in. na temat Polskiego Ładu i związanych z nim "wpadek".

Rozmowa ukaże się w "Sieciach" w poniedziałek, jednak fragmenty zostały już opublikowane dziś na portalu wPolityce.

Kaczyński pewny swego mimo wpadek

Prezes Prawa i Sprawiedliwości na stwierdzenie tygodnika, że część nauczycieli otrzymała w związku z przepisami podatkowymi Polskiego Ładu mniejsze pensje na rękę – a nikt z normalnie zarabiających nie miał stracić - zapewnił, że nie straci. Jarosław Kaczyński wskazał, że przyczyną "jednorazowej mniejszej wypłaty w niektórych przypadkach" był błąd w naliczaniu podatków.

- Jest już korekta rozporządzenia ministra finansów, które zostanie tak poprawione, by te błędy się nie mogły powtórzyć. Każdy nauczyciel, który stracił w styczniu, dostanie wyrównanie w lutym - powiedział w rozmowie z tygodnikiem. Kaczyński zwrócił uwagę, że rzecznik rządu przeprosił za tę sytuację.

-I słusznie, bo to się nie powinno zdarzyć. Wnioski z tego zostaną wyciągnięte - stwierdził.

"Wszystko powinniśmy widzieć w odpowiedniej skali"

Wicepremier zaapelował, by widzieć to wszystko w odpowiedniej skali.

- My błędy popełniamy, jak każdy człowiek, ale umiemy je skorygować, wycofać się z błędnych poczynań, przeprosić"- wskazał w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Kaczyński został też zapytany, czy Polski Ład nie jest zbyt skomplikowany.

- Można powiedzieć, że Polski Ład nie miał szczęścia. Został natychmiast zaatakowany przez opozycję, czego się można było spodziewać. Ale atak wyszedł także z wewnątrz i to tę zewnętrzną krytykę bardzo uwiarygadniało - powiedział. Dodał, że wszystko to się wzajemnie nakręcało.

- To był bardzo dobry i prorozwojowy plan, nie idealny, bo po drodze były potrzebne korekty i zmiany, ale w sumie bardzo potrzebny - stwierdził.

Dwa główne cele projektu

Zwrócił uwagę, że główne cele były dwa. "Chodziło o znaczący, dodatkowy wzrost dochodów obywateli, szczególnie tych zarabiających mniej, ale w ostatecznym rachunku, po pełnej realizacji, zyskaliby także ci, którzy teraz zapłacą większą składkę zdrowotną" - powiedział. Dodał, że ta większa część Polski żyjąca na terenach poza największymi miastami ma zyskać szansę rozwoju infrastruktury, jakości życia, wszystkiego, co temu służy.

- Jestem przekonany, że to połączenie sprawiedliwości i zdrowego rozsądku zadziała i będzie pozytywnie odczuwalne przez Polaków. Druga strona też to dostrzegła i dlatego rzuciła przeciw Polskiemu Ładowi wszystkie swoje zasoby - tłumaczył Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka