"Smutna wiadomość. Znaleziono ciała sołtyski Motyżyna Olgi Suchenko i jej męża Ihora Suchenko, którzy zostali porwani przez orków [tak Ukraińcy nazywają Rosjan] dziesięć dni temu. Do dzisiaj ich losy były nieznane” – poinformował mer Makarowa Wadym Tokar w Telegramie.
Wcześniej krewni zabitych poinformowali portal Suspilne o ich porwaniu przez rosyjskich wojskowych. Miało do niego dojść 23 marca.
W mediach społecznościowych obok zdjęć ciał leżących na ulicach Buczy pojawiła się również fotografia martwych ludzi przysypanych piachem. Już wiadomo, kim byli. To właśnie sołtyska podkijowskiego Motyżyna Olga Suchenko i jej syn. Z kolei ciało w studzience kanalizacyjnej to mąż sołtyski Ihor Suchenko.
Olga Suchenko i jej bliscy mają na ciele ślady tortur, m.in. połamane kończyny, wybroczyny. Mąż kobiety musiał zostać powieszony, bowiem na jego szyi jest zaciągnięty kabel elektryczny.
W sobotę władze Ukrainy poinformowały, że kontrolują cały obwód kijowski. W niemal całkowicie zrujnowanych miejscowościach, które opuścili Rosjanie, znajdowane są ciała brutalnie zabitych cywilów.
ja
Czytaj także:
- „Rosja na dziś wojnę informacyjną przegrywa. Ale strategię ma rozłożoną na lata”
- Związali im ręce, a potem zastrzelili. Bestialstwo rosyjskich żołnierzy w Buczy
- Tusk proponuje 20-proc. podwyżkę dla pracowników "budżetówki"
- Warzecha: Nie można zmuszać do dobroci, polityk nie może mówić, że mamy obowiązek pomagać
- Urodziła w zbombardowanym szpitalu w Mariupolu, teraz wystąpiła w rosyjskiej telewizji
Komentarze