fot. Jakub Szymczuk/KPRP
fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydenci Polski, Estonii, Łotwy i Litwy są już w Kijowie

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Kancelaria Prezydenta RP podała, że prezydenci Polski, Estonii, Łotwy i Litwy - Andrzej Duda, Alar Karis, Egils Levits i Gitanas Nauseda - przybyli do Kijowa. Przywódcy spotkają się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Według szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakuba Kumocha celem wizyty w Kijowie jest wsparcie prezydenta Zełenskiego oraz obrońców Ukrainy "w tym decydującym momencie". - Państwa bałtyckie są naszymi kluczowymi partnerami w sprawach bezpieczeństwa w regionie. Wspólnie postanowiliśmy, że pojedziemy do Kijowa razem. Polska jest organizatorem wizyty i wraz z Ukrainą zapewnia jej logistykę i bezpieczeństwo – powiedział szef BPM.

Kancelaria Prezydenta opublikowała zdjęcia z Kijowa. Niektórzy komentatorzy zastanawiają się, czy prezydent ma na sobie kamizelkę kuloodporną.

"Polska wytyczyła w tej sprawie szlak"

Wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk pytany o wizytę prezydentów w TVP1 odparł: - Wtedy, kiedy na Ukrainie dzieją się sprawy kluczowe, rozstrzygające, kiedy Ukraina wymaga wsparcia - może liczyć na polskich polityków. Przypomniał, że w połowie marca w Kijowie byli premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński.

Na uwagę, że wizyta Morawieckiego i Kaczyńskiego wraz z premierami Słowenii i Czech była pierwszą taką wizytą, a obecnie jest to częsty kierunek, który aż tak nie dziwi, Szynkowski vel Sęk ocenił, że "Polska wytyczyła w tej sprawie szlak". - Pokazała kierunek jak wspierać Ukrainę, że należy dawać sygnały - również symboliczne - tam, na miejscu, że Ukraina nie jest pozostawiona sama sobie, że jest krajem normalnie funkcjonującym, że jest krajem, który prowadzi również - mimo, że pod bombami rosyjskimi - to aktywną dyplomację także po to, żeby się bronić nie tylko tam, na polu walki, ale także w rozmowach dyplomatycznych budować swoją pozycję - powiedział.

Czy prezydent pojedzie do Buczy?

Wiceszef MSZ został też zapytany, czy prezydent Duda odwiedzi tylko Kijów, czy też inne miejscowości np. Buczę. "Szczegółów w tej chwili nie podajemy ze względów bezpieczeństwa i nie dzielimy się nimi zbyt szeroko, natomiast na pewno będzie to odwiedzenie tych miejsc najważniejszych z punktu widzenia też symboliki tej wizyty" - odpowiedział.

Wizyta prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w Kijowie będzie pierwszą wizytą głów państw w ukraińskiej stolicy od początku rosyjskiej agresji. Prezydenci Duda i Nauseda ostatni raz widzieli się z Zełenskim w Kijowie w przededniu wojny.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka