BGK zapłacił 23 mln zł za kampanię Stop Russia Now. fot. Mateusz Morawiecki/Twitter
BGK zapłacił 23 mln zł za kampanię Stop Russia Now. fot. Mateusz Morawiecki/Twitter

Stop Russia Now. BGK wydał na kampanię informacyjną 23 mln zł. Co się na nią składało?

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Kampania informacyjna "Stop Russia Now" została zlecona Bankowi Gospodarstwa Krajowego. W sumie koszt akcji wyniósł ponad 23,1 mln brutto - wynika z informacji portalu Wirtualnemedia.pl. BGK powierzyła pracę nad projektem Fundacji Instytut Badań Rynkowych i Społecznych oraz Tak Bardzo Group.

Stop Russia Now. Billboardy z mocnym przekazem w wielu europejskich miastach

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił 23 kwietnia akcję billboardową pod hasłem "Stop Russia Now!". Zdaniem premiera, miała ona na celu budzenie sumienia polityków Europy Zachodniej.

- Spotykamy się tutaj, aby zainicjować akcję specjalną, która ma budzić sumienia. Bo Władimir Putin przygotował specjalną operację zbrodni wojennych i ludobójstwa. To, co się dzieje na ulicach ukraińskich miast, wstrząsa naszym sumieniem, ale zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Europie Południowej chcieliby wrócić w koleiny normalności - tłumaczył na kwietniowej konferencji Mateusz Morawiecki. 

BGK zapłacił 23 mln zł za kampanię Stop Russia Now

Za realizację kampanii odpowiadał Bank Gospodarstwa Krajowego. Szczegóły akcji przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Anna Czyż, rzeczniczka prasowa BGK.

BGK został powołany do tego zadania na mocy ustawy z 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym. Przedstawicielka banku tłumaczy, że kampania ma uświadomić społeczności międzynarodowej rzeczywisty wymiar wojny w Ukrainie oraz skalę powodowanych przez nią zniszczeń, a działania Polski wpisują się w plan ukraińskich władz, które nawołują społeczność międzynarodową do udzielenia wsparcia w walce z agresorem. 

W sumie BGK zapłaciło za kampanię 23 138 220 zł brutto. Wykonawcami projektu były dwa podmioty. Pierwszym z nich była Fundacja Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS) , która odpowiadała za badania opinii publicznej. Dzięki nim możliwe było  "oszacowanie stosunku emocjonalnego inwazji i jej skutków, emocji związanych z wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej, pomocy humanitarnej Ukrainie i jej mieszkańcom w ich kraju". Za to zlecenie IBRIS miało pobrać 287 820 zł.

Drugim wykonawcą była firma Tak Bardzo Group. Zadaniem agencji był zakup usług informacyjnych i promocyjnych potrzebnych do realizacji kampanii. Za to zlecenie firma dostała 18 577 560,97 zł (bez VAT). Łącznie współpraca trwała przed dwa miesiące.

Stop Russia Now. Zróżnicowane formy przekazu

W ramach kampanii przygotowano 12 zestawów mobilnych z formatami reklam 6x3m2 i 5x2,5m2, które w sumie przejechały trasę o długości 128 kilometrów na terenie kilku państw: Polski, Niemiec, Holandii, Belgii, Francji, Włoch, Austrii, Węgier, Grecji i Bułgarii.

Oprócz mobilnych reklam w kampanii zastosowano także aktywności PR, reklamy display i wideo w internecie, a także promocję w mediach społecznościowych, co miało przełożenie na zaangażowanie odbiorców. Stronę internetową akcji odwiedziło ponad 7,7 mln użytkowników.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura