Grzegorz Braun pokazuje broszurę "Stop ukrainizacji Polski", fot. Twitter
Grzegorz Braun pokazuje broszurę "Stop ukrainizacji Polski", fot. Twitter

Poseł Konfederacji powołuje parlamentarny zespół do powstrzymania ukrainizacji Polski

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 271
Poseł Grzegorz Braun z Konfederacji przedstawił w Sejmie inicjatywę "Stop ukrainizacji Polski" popartą skandalicznymi tezami.

Konfederacja: "Stop ukrainizacji Polski"

14 lipca zebrał się w Sejmie parlamentarny zespół ds. stosunków międzynarodowych oraz interesów Polski i Polonii, na czele którego stoi Grzegorz Braun z Konfederacji. Spotkanie miało być poświęcone Ukrainie. Braun omawiał treść książeczki z przekreśloną flagą Ukrainy w granicach Polski. - Powinna to być lektura obowiązkowa dla każdego polskiego państwowca, patrioty i każdego, kto żyje w Polsce i w Polsce żyć pragnie - przekonywał.


Wojciech Siński z Konfederacji Korony Polskiej przekonywał, że Polska „nie ma zbieżnych interesów z Ukrainą”. – Próbuje nam się wmówić przez oficjalne czynniki, że naszym wrogiem jest Rosja. Problem z tą narracją jest taki, że Polska z Rosją nie ma sporów terytorialnych. Na terenie Polski nie mieszka mniejszość rosyjska, więc de facto Polska i Rosja nie ma powodów do tego, żebyśmy my czuli się wrogo jedni do drugich. Owszem, Rosja w celach geostrategicznych jest wrogiem Stanów Zjednoczonych, tylko, że one mają inny interes niż Polska. Rząd Polski powinien reprezentować interesy Polski – mówił Siński.

Zobacz: Wyjaśniła się sprawa transferu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony

Braun mówi, że Ukraińcy to nie uchodźcy, tylko przesiedleńcy

Grzegorz Braun oświadczył, że „mamy do czynienia już nie tylko z uchodźstwem wojennym” z Ukrainy do Polski, ale z „masowym, systemowym przesiedleniem”. – W dużych miastach być może już co trzeci mieszkaniec to Ukrainiec – stwierdził Braun. – To oznacza koszta finansowe, społeczne i w zarysowanej już perspektywie społecznej koszta publiczne. Publicznie podniesiono już kwestię udziału Ukraińców osiedlających się w Polsce w procedurach demokratycznych. W wyborach samorządowych w niektórych gminach może wygrać ta właśnie mniejszość. To oznacza, że może okazać się już nie tylko języczkiem u wagi, ale partnerem większościowym na scenie politycznej – oznajmił.

Halszka Bielecka stwierdziła, że „Ukraina od lat była największym eksporterem prostytutek do Europy”. Jej zdaniem imigracja z Ukrainy jest niepokojąca, ponieważ" co czwarta licealistka z Ukrainy marzy o zostaniu prostytutką" i dlatego "musimy chronić polskie dziewczynki, żeby się to u nas nie zakorzeniło". Uważa też, że dzieci z Ukrainy mają "preferencyjne warunki" w szkołach na niekorzyść dzieci polskich. Z kolei prof. Bogusław Paź przekonywał, że studenci z Ukrainy zniszczą polskie uczelnie, a Piotr Heszen stwierdził na spotkaniu, że "Ukraińcy przynoszą choroby".

Politycy zarzucają Braunowi wspieranie reżimu Putina

Oburzenia inicjatywą Brauna i wypowiedziami jego gości nie kryją na Twitterze politycy.

Wiceminister środowiska i klimatu Jacek Ozdoba uważa, że Braun działa przeciwko naszemu bezpieczeństwu. Dziwi się, że inni politycy Konfederacji nie odcięli się publicznie od tez, które padły na spotkaniu.

"Gdy w Ukrainie giną dzieci, gdy ludzie są mordowani, męczeni, wywożeni do Rosji - krzyczenie o "ukrainizacji" Polski, próba wzbudzenia antyukraińskich emocji to więcej niż głupota: to wspieranie reżimu Putina, to gra na osłabienie Polski. To właśnie robi Braun i Konfederacja" - napisała na Twitterze Daria Gosek-Popiołek z partii Razem.


Internauci przypomnieli, jak jeszcze kilka lat temu jeszcze przed zapuszczeniem brody, Grzegorz Braun nazywał Ukraińców braćmi i uważał, że to upokarzające, że z powodu unijnej granicy musimy ich trzymać na dystans i wprowadzać utrudnienia w postaci wiz.

Braun chciał renegocjować traktaty horodelski, lubelski i hadziacki i budować unię Polski, Ukrainy i Białorusi. Chciał ułatwień w transferach finansowych pomiędzy tymi krajami. Proponował też, aby Polacy wzbogacili się na tyle, by wykupić połowę kamienic we Lwowie, a Ukraińców zapraszał do kupowania kamienic w Przemyślu i w Krakowie.

ja


Czytaj także:

Ekspert: Wakacje kredytowe sprawiają, że ryzyko niespłacenia kredytu się minimalizuje

Kaczyński ma krótką odpowiedź do Komisji Europejskiej: No koniec tego dobrego

Blisko 40 tys. od rządu na ocieplenie domu. Branża budowlana ma teraz co robić

Polska chce mieć najwięcej HIMARS-ów w Europie. "To zmieni naszą sytuację strategiczną"



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka