Sergio Mattarella podjął decyzję o rozwiązaniu parlamentu wobec braku szans na powołanie nowej większości koalicyjnej. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Sergio Mattarella podjął decyzję o rozwiązaniu parlamentu wobec braku szans na powołanie nowej większości koalicyjnej. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Stało się, rząd upadł. Włochy w kryzysie, szykują się przyspieszone wybory

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Prezydent Włoch Sergio Mattarella ogłosił w czwartek swą decyzję o rozwiązaniu parlamentu i podpisał dekret w tej sprawie. To rezultat dymisji rządu Mario Draghiego z powodu rozpadu koalicji. Włochy czekają przyspieszone wybory na jesieni.

Włochy. Prezydent rozwiązał parlament

Rano premier Draghi złożył nieodwołalną dymisję na ręce prezydenta. Dzień wcześniej doszło do bezprecedensowego wydarzenia w Senacie, gdzie trzy duże ugrupowania koalicyjne - Ruch Pięciu Gwiazd, Forza Italia i Liga - nie wzięły udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu jedności narodowej, powołanego 17 miesięcy temu.

W wystąpieniu w Pałacu Prezydenckim Sergio Mattarella oświadczył, że podjął decyzję o rozwiązaniu parlamentu wobec braku szans na powołanie nowej większości koalicyjnej.

Prezydent podkreślił, że jednym z najważniejszych wyzwań chwili obecnej jest realizacja projektów zapisanych w krajowym planie odbudowy.

Włochy. Ustępujący rząd musi dalej pracować

Szef państwa zaznaczył, że rząd, który ustąpił, będzie zajmował się bieżącymi kwestiami, do czasu powołania nowego gabinetu.

"Nie są możliwe przerwy w momencie, jaki przechodzimy" - dodał Mattarella. Wśród obecnych wyzwań wymienił wysokie koszty energii, trudności ekonomiczne, inflację, agresję Rosji na Ukrainę i jej wpływ na bezpieczeństwo Europy.

Nie można też lekceważyć - jak dodał prezydent - działań w ramach walki z pandemią Covid-19.

Mattarella zaapelował do wszystkich ugrupowań, aby w kampanii wyborczej wniosły "konstruktywny wkład" w nadrzędnym interesie Włoch.

Zgodnie z kalendarzem wybory parlamentarne w normalnym trybie odbyłyby się w pierwszej połowie przyszłego roku.

Data przyspieszonych wyborów, które muszą odbyć się w ciągu 70 dni, zostanie ogłoszona jeszcze w czwartek; według mediów wybory odbędą się 25 września. Wiadomo już, że kampania wyborcza będzie wyjątkowa - krótka i prowadzona w środku lata.

Czytaj dalej:

Analitycy PKO BP nie mają dobrych wieści. Spełniły się przypuszczenia

Na terrorystów panie grosik wrzuć. Życie w Polsce to sielanka przy „francuskim piekle”?

Generał FSB nie żyje. Kolejny zagadkowy zgon na Kremlu

SW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka