Moskwa, Rosja, sierpień 2022 roku. Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Moskwa, Rosja, sierpień 2022 roku. Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Szanse na zniesienie wiz dla Rosjan? „Całkowite nie, ale możliwy jest pewien kompromis”

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
W sprawie wiz widzę szansę na pewien niedoskonały ale jednak kompromis. Na zwiększenie ograniczeń w ruchu wizowym dla obywateli rosyjskich. Polegałoby to nie tylko na zwiększeniu listy osób mających zakaz wjazdu do UE. Także na wydłużeniu czasu oczekiwania na wizę, ustaleniu kategorii osób, które nie mogą wizy otrzymać, zadawanie "trudnych pytań" w rodzaju "czy popiera Pan/Pani inwazję na Ukrainę?", skomplikowaniu w znaczący sposób procedury wizowej. Wreszcie na radykalnym podniesieniu opłat – mówi Salonowi 24 Grzegorz Długi, prawnik, dyplomata, były konsul RP w Chicago i Waszyngtonie.

Na Forum Unii Europejskiej trwa debata na temat wstrzymania wydawania wiz dla obywateli rosyjskich. Czy jest szansa na kompromis w tej sprawie i zakaz wjazdu Rosjan na terytorium Wspólnoty?

Grzegorz Długi: Szanse na to są iluzoryczne, ponieważ nie każdy w Europie ma zrozumienie spraw Rosji takie jak Polska, czy kraje Europy Środkowej: Polska, państwa bałtyckie, Finlandia. Podejście większości państwa zachodnich odzwierciedlają słowa kanclerza Niemiec, który stwierdził, że „to wojna Putina, a nie Rosjan”.

My wiemy, że to nie prawda. Nie jeden prezydent Putin prowadzi tę wojnę, nie tylko rosyjskie elity. Całe społeczeństwo rosyjskie popiera wojnę, ogromnym poparciem cieszy się sam prezydent Władimir Putin. Dlatego jak najbardziej właściwym jest stwierdzenie, że to wojna zarówno Putina, jak i Rosjan.

Przeczytaj też:

Rocznica Porozumień Sierpniowych bez Lecha Wałęsy. „Mąż czuje się rozgoryczony”

Tusk ma się czego bać. Wyrósł mu poważny konkurent

Co do garstki przeciwników Putina można wprowadzić azyle polityczne, a normalnych Rosjan nie wpuszczać. Pan jednak twierdzi, że na wstrzymanie wiz nie ma szans?

Na całkowite nie. Bo tak już w Unii Europejskiej jest, że jeśli dwa państwa – Niemcy i Francja o czymś zadecydują, to taka jest decyzja całej Unii Europejskiej. Choć oczywiście pozostałe państwa mogą negocjować i ja widzę szansę na pewien niedoskonały ale jednak kompromis. Na zwiększenie ograniczeń w ruchu wizowym dla obywateli rosyjskich.

Polegałoby to nie tylko na zwiększeniu listy osób mających zakaz wjazdu do UE.  Też na wydłużeniu czasu oczekiwania na wizę, ustaleniu kategorii osób, które nie mogą wizy otrzymać, zadawanie "trudnych pytań" w rodzaju "czy popiera Pan/Pani inwazję na Ukrainę?", skomplikowaniu w znaczący sposób procedury wizowej. Wreszcie na radykalnym podniesieniu opłat. Na taki kompromis szansę widzę. Na to, że Niemcy i Francja zgodzą się na całkowity zakaz, szans praktycznie nie ma.

Niedawno na granicy Finlandii prowadzony był strajk włoski, polegający na przepuszczaniu jednego auta na godzinę. Czy jest możliwe, że poszczególne kraje, np. Finlandia, czy Polska, mogą takimi sposobami zniechęcać Rosjan do wjazdu na ich teren?

Mogą. Mało tego, poszczególne państwa mogą też wprowadzić własne obostrzenia, niezależne od Unii Europejskiej i Strefy Schengen. Nawet w ogóle nie wpuszczać rosyjskich obywateli.

Pamiętajmy, że taki zakaz, ograniczyłby jedynie wjazd rosyjskich samochodów. Ci, którzy latają za granicę na wakacje nie wybierają raczej Polski, ale kraje w basenie Morza Śródziemnego. Latają tam samolotami także nie przez Polskę, ale via Turcja lub Serbia. Bo serbskie linie lotnicze, podobnie jak tureckie, mogą latać zarówno w Unii Europejskiej jak i w Rosji. Tymczasem rosyjski Aerofłot jak wiemy ma zakaz latania na terytorium Unii. Z kolei linie zachodnie mają zakaz latania do Rosji.

Przeczytaj też:

Zielone samookaleczenie Europy

Zachód go wychwalał, Rosjanie znienawidzili. Zmarł ostatni przywódca Sowietów

Znieść zakaz handlu w niedzielę? "A czy od tego stanieje prąd? Korzyści są ogromne"

"Rosjanie ewakuują z Krymu sprzęt. W żadnym razie nie mówmy jednak o panice Kremla"


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka