Radek Sikorski. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Radek Sikorski. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Radek Sikorski: Reparacje moralnie się nam należą, ale...

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 81
Reparacje za II wojnę światową moralnie nam się należą, ale nie ma szans na uzyskanie ich z Niemiec; jest natomiast pewna szansa na uzyskanie ich z Rosji w związku z prowadzoną przez ten kraj wojną - powiedział w czwartek w TVN24 europoseł PO i b. minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Raport o reparacjach

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie opublikowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Wynika z niego, że straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny to 6 bilionów 220 mld 609 mln złotych. Roszczenia odszkodowawcze Polski wobec Niemiec nie wygasły i nie uległy przedawnieniu - zaznaczają autorzy raportu.

Polecamy:

Rzecznik koordynatora służb o Olszańskim: Zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego

"Deklaracjami na Campusie Tusk zamknął drogę do wspólnej listy opozycyjnej"

Odniosło się do tego niemieckie MSZ. "Stanowisko niemieckiego rządu nie uległo zmianie, sprawa reparacji została zamknięta. Polska już dawno, bo w 1953 roku, zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie. To podstawa obowiązującego obecnie porządku europejskiego. Niemcy ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za II wojnę światową" – poinformował rzecznik niemieckiego MSZ.

Radek Sikorski: Reparacje od Rosji

Domaganie się reparacji od Niemiec komentował w TVN 24 były szef MSZ i europoseł PO Radosław Sikorski.

– Na tym wzmożeniu reparacyjnym Polska finansowo straci. Pan Mularczyk dostanie swój instytut, który będzie nas kosztował 15 milionów złotych. A reparacji raczej nie będzie – ocenił.

Został zapytany, czy nam się należą pieniądze za straty poniesione w II wojnie światowej.

– W sensie moralnym - oczywiście i nawet Niemcy tego nie podważają. Tylko że prawnie - pamiętajmy - decyzje w Poczdamie były o tym, że Polska miała dostać 15 procent reparacji sowieckich, a Sowieci nas oszukali – przypomniał Sikorski.


Co oznacza, że PiS powinien zwracać się o reparacje do Rosji Putina, tym bardziej, że tu jest pewna furtka. Rosja prowadzi wojnę w Ukrainie, jej rezerwy walutowe, które szacuje się na 300 miliardów, zostały zamrożone. Jeśli Stany Zjednoczone ogłoszą, że Rosja jest państwem sponsorującym terroryzm, można będzie wobec Rosji dochodzić części tych funduszy w amerykańskich sądach. I to może jest jakiś patent


– powiedział europoseł.

– Jeśli chodzi o relacje z Niemcami, obawiam się że nie mamy żadnych szans – dodał.

Dopytywany, czy na pewno nie ma żadnej możliwości, odparł: – Jest sposób. Trzeba te Leopardy, które nam Niemcy dali, odwrócić o 180 stopni, napisać "Rudy 102" i zająć Berlin znowu – odpowiedział.

KW

Czytaj dalej:

Putin wydał rozkaz. Rosyjskie wojska mają mało czasu

Dzieci poszły do szkół. Minister Czarnek współczuje młodym katolikom

Rosja chce rozpętać kolejną wojnę? Ławrow prowokuje. Doczekał odpowiedzi

Tych leków brakuje w Polsce. Ministerstwo Zdrowia opublikowało listę

Eksperci wyliczyli dla Polski biliony złotych reparacji. "Niemcy grali na przemilczenie"

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka