Po udanej kontrofensywie Ukrainy Rosja najprawdopodobniej spróbuje odzyskać militarną inicjatywę. PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE HANDOUT
Po udanej kontrofensywie Ukrainy Rosja najprawdopodobniej spróbuje odzyskać militarną inicjatywę. PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE HANDOUT

Na Kremlu zapadają kluczowe decyzje. Rosjan nakryto na nietypowych działaniach

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 26
Po udanej kontrofensywie Ukrainy Rosja najprawdopodobniej spróbuje odzyskać militarną inicjatywę. Służą temu nowe działania rosyjskich wojsk. Ważne rozkazy płyną z Kremla – informuje Biały Dom.

Biały Dom ostrzega przed rosyjskimi planami

Rosja prawdopodobnie ogłosi wkrótce mobilizację - oświadczył we wtorek doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Dodał, że jest pewny, że Ukraina mimo to będzie w stanie odeprzeć atak Rosji. Zapowiedział też, że Stany Zjednoczone nigdy nie uznają planowanej aneksji ukraińskich terytoriów w wyniku fikcyjnych referendów.

Polecamy:

Kolejne wsparcie od rządu, projekt już zatwierdzony. Na pomoc 17,4 mld zł

PKN Orlen przejmie PGNiG, ale musi spełnić jeszcze jeden warunek. Resort złożył wniosek

"Rosja na progu mobilizacji"

Jak powiedział Sullivan podczas briefingu w Białym Domu, „Rosja wydaje się na progu mobilizacji”. Później sprecyzował, że będzie to prawdopodobnie częściowa mobilizacja.

– On [Putin] może uciekać się do częściowej mobilizacji, po części po prostu dlatego, że oni potrzebują więcej kadr – powiedział prezydencki doradca.

Pytany o to, jak wpłynie to na sytuację na Ukrainie, Sullivan stwierdził, że o ile z pewnością będzie miało to jakiś wpływ, to według oceny USA Ukraina będzie nadal w stanie odpierać rosyjskie ataki, a także kontynuować odzyskiwanie terytorium.

Sullivan odniósł się też do ogłoszonych przez Rosjan fikcyjnych referendów na okupowanych terytoriach Ukrainy. Zapewnił, że USA nigdy nie uznają aneksji tych ziem, a ruch ten świadczy o desperacji Kremla wobec porażek.

– To nie są działania kraju pewnego siebie (...). Będziemy w dalszym ciągu stanowczo stać przy Ukrainie i kontynuować naszą pomoc – zapowiedział.

Krym i obwód Chersoński. Rosyjskie fortyfikacje

Na granicy okupowanego Krymu i również okupowanego obwodu chersońskiego Ukrainy Rosjanie budują fortyfikacje dla ludzi i ciężkiego sprzętu wojskowego, można odnieść wrażenie, jakby szykowali się do odparcia szturmu – poinformowało we wtorek na Facebooku przedstawicielstwo prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krymu.

Przedstawicielstwo poinformowało też, że w Sewastopolu rosyjscy okupanci dokonują inspekcji piwnic w wielopiętrowych budynkach, przy czym nie informują mieszkańców o charakterze prowadzonych działań.

Ponadto – podało przedstawicielstwo – po raz kolejny przedłużono okres zamknięcia lotniska w Symferopolu dla lotnictwa cywilnego. Zakaz ten wprowadzono 24 lutego – w dniu rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę - i od tamtej pory jest on przedłużany co tydzień. Natomiast w Sewastopolu do 28 września okupanci przedłużyli obowiązywanie „żółtego stopnia” zagrożenia terrorystycznego; na całym okupowanym Krymie obowiązuje on do 23 września.

Na Krymie Rosjanie szukają „ochotników”

Na stacjach benzynowych na półwyspie wieszane są ogłoszenia, w których okupacyjna władza szuka „ochotników” do 810. brygady piechoty morskiej w celu realizacji zadań związanych ze „specjalną operacją wojskową”, jak rosyjska propaganda nazywa agresję Kremla na Ukrainę.

Przedstawicielstwo prezydenta Ukrainy zaznacza, że według danych ukraińskiego sztabu generalnego brygada ta straciła 85 proc. stanu osobowego. Dodaje, że według stanu na 20 września na okupowanym Krymie pochowano już 156 żołnierzy armii rosyjskiej, z których 78 było najprawdopodobniej obywatelami Ukrainy. Liczba ta może być zaniżona, ponieważ wiele pochówków odbywa się bez rozgłosu.

„Krym to Ukraina”

Przedstawicielstwo prezydenta Ukrainy informuje również o ukraińskich działaniach propagandowych. Na budynku, w którym mieściła się przed rosyjską okupacją siedziba przedstawicielstwa, ruch oporu pod nazwą Żółta Wstążka powiesił plakat z napisem: „Otwarcie już wkrótce. Krym to Ukraina”.

Ponadto w powiadomieniu mowa jest o nowej podziemnej organizacji o nazwie Krymskie Mewy Bojowe, która ostrzega okupantów, że kara za zbrodnie, których dopuścili się przez lata okupacji, jest nieunikniona. Jej członkowie rozwieszają też plakaty z napisem „Uciekaj, Moskalu” i wizerunkiem zwierzchnika władz okupacyjnych Krymu Siergieja Aksionowa o wyglądzie goblina (brzydkiej, groteskowej postaci z bajek) i z napisem „Uciekaj, goblinie”!.

KW 

Czytaj dalej:

Za Tuskiem nikt nie tęsknił. Najnowszy sondaż mówi wiele o nim jako byłym premierze

Ostre starcie Kołodziejczaka i Kowalskiego. Lider AgroUnii na zarzutach nie poprzestał

Polacy szturmują Czechy w jednym celu. Nasi sąsiedzi zaczęli już odmawiać sprzedaży

Ogromna wpadka Wizz Air. Polscy pasażerowie zapamiętają lot na długo

GUS z nowymi danymi. Ceny produkcji, wynagrodzenia i zatrudnienie w górę

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka