Małopolscy funkcjonariusze odnaleźli w czwartek ciało młodego mężczyzny. Czy należy do zaginionego polityka Lewicy Jakuba Bocheńskiego? (fot. PAP)
Małopolscy funkcjonariusze odnaleźli w czwartek ciało młodego mężczyzny. Czy należy do zaginionego polityka Lewicy Jakuba Bocheńskiego? (fot. PAP)

Małopolska policja odnalazła ciało mężczyzny. To może być zaginiony polityk Lewicy

Redakcja Redakcja Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
Małopolscy funkcjonariusze w czwartek znaleźli ciało, które według nieoficjalnych doniesień należeć może do zaginionego we wrześniu Jakuba Bocheńskiego - poinformował w piątek portal lovekrakow.pl.

Odnaleziono ciało Bocheńskiego?

Ciało młodego mężczyzny znaleziono w pustostanie  przy ul. Portowej na Dąbiu w czwartek w godzinach popołudniowych. „Jest duże prawdopodobieństwo, że to poszukiwany od trzech tygodni polityk Lewicy Jakub Bocheński” – informuje Radio Kraków.

— Zwłoki są w daleko posuniętym rozkładzie, dlatego potrzebujemy wyników sekcji zwłok, aby potwierdzić tę informację — przekazała w rozmowie z portalem lovekrakow.pl Anna Zbroja z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Funkcjonariusze podejrzewają, że może to być ciało Bocheńskiego, ponieważ wcześniej w tej okolicy znaleziono porzucony przez niego samochód.

Z kolei "Wprost" zapytał adwokata Bocheńskiego, Jonasza Gałęziowskiego, o doniesienia na temat tego, czy odnalezione przez małopolskie służby ciało należeć może do zaginionego polityka Lewicy. Odparł on, że "nie może tego potwierdzić" i dodał, że obecnie "rodzina wykonuje czynności".

Poszukiwania Jakuba Bocheńskiego

We wrześniu rozpoczęły się poszukiwania Jakuba Bocheńskiego, związanego z Lewicą z Nowego Sącza. Po raz ostatni widziano go 22 września między godziną 12 a 13 niedaleko hotelu Hilton przy ul. Dąbskiej 5 w Krakowie. Brał on tam udział w szkoleniu firmy, w której pracuje Bocheński. 

Bliscy polityka poinformowali, że w pewnej chwili poszedł on na lunch, zostawiając na sali szkoleniowej wszystkie swoje rzeczy, po które już nie wrócił.

Bocheński zawieszony w partii. Chodziło o gwałt?

27 września władze Nowej Lewicy poinformowały o natychmiastowym zawieszeniu Bocheńskiego w partii. Nie podano jednak informacji na temat powodu tej decyzji.

— Władze Nowej Lewicy podjęły w trybie natychmiastowym decyzję o zawieszeniu Jakuba Bocheńskiego w partii — przekazano w mediach społecznościowych. 

TVP Info poinformowało, że na policję zgłosiła się kobieta, twierdząca, że została zgwałcona przez polityka Lewicy. Śledczy z Krakowa zabezpieczyli monitoring, na którym – według ustaleń TVP Info – widać, jak mężczyzna dokonuje napaści seksualnej na kobiecie i zaciąga ją do pokoju. Pokrzywdzona miała już zawiadomić prokuraturę o zdarzeniu, jednak rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko nie odniósł się do tych informacji.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo