Pytania do dzieci z podstawówki: Jak często upijasz się alkoholem, czy zażywasz narkotyki inne niż marihuana, czy oglądasz pornografię? Fot. Pixabay
Pytania do dzieci z podstawówki: Jak często upijasz się alkoholem, czy zażywasz narkotyki inne niż marihuana, czy oglądasz pornografię? Fot. Pixabay

Kontrowersyjna ankieta dla uczniów podstawówek. Pytania o seks, aborcję i narkotyki

Redakcja Redakcja Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 101
Jak często upijasz się alkoholem, czy zażywasz narkotyki inne niż marihuana, czy oglądasz pornografię? Takie pytania znalazły się w ankiecie dla 13 i 14 letnich uczniów szkół podstawowych. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił o wyjaśnienia Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Projekt MŁODZIEŻ 4.0


Do Rzecznika od pewnego czasu docierały sygnały o protestach związanych z rekomendowanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki projektem badawczym realizowanym w Akademii Nauk Stosowanych Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie o nazwie MŁODZIEŻ 4.0. Z informacji na stronie internetowej projektu wynika, że „jego celem będzie zdiagnozowanie aktualnych tendencji w zachowaniach i wyborach aksjonormatywnych młodych Polaków, tj. osób w wieku 13-25 lat”. Elementem projektu ma być ankieta przeprowadzona na reprezentatywnej próbie młodzieży w liczbie 25 tysięcy na terenie całego kraju.

Polecamy:

Pytania o seks, Kościół i aborcję 

Dyrektorzy szkół i rodzice dzieci zgłaszają liczne wątpliwości do ankiety, która może ingerować w prywatność uczniów i uczennic. Dzieci w wieku 13 – 14 lat mają wypowiedzieć się w następującej kwestii: które z poniższych zachowań są według nich niedopuszczalne? Do wyboru otrzymali m.in. wyzywający ubiór, seks przedmałżeński, wspólne mieszkanie pary bez ślubu, manifestowanie orientacji seksualnej w sferze publicznej, czy podejmowanie zachowań seksualnych w miejscach publicznych.

Wiele pytań dotyczy kwestii światopoglądowych, takich jak stosunek do religii i Kościoła Katolickiego, dopuszczalność aborcji i eutanazji, finansowanie in vitro przez państwo, prawne uregulowanie kwestii bioetycznych, poglądy polityczne i poparcie dla działających partii politycznych. Zdaniem zainteresowanych poruszane w ankiecie problemy nie są dostosowane do poziomu dojrzałości dzieci, a także do poziomu wiedzy, jaką miały one możliwość zdobyć w szkole na zajęciach obowiązkowych. Chodzi o pytania dotyczące np. częstotliwości upijania się alkoholem, zażywania narkotyków, oglądania pornografii lub dokonywania samookaleczeń.

Czy szkoła zagwarantuje prywatność?

Chociaż ankiety są anonimowe, to konieczność przekazania takich informacji może ingerować w prywatność uczniów i uczennic. A uczestnicy badania mogą mieć wątpliwości, czy szkoła jest w stanie zapewnić im warunki gwarantujące poszanowanie prywatności oraz uniemożliwiające ujawnienie danych osobowych, w tym danych wrażliwych.

Krytycy ankiet zwracają też uwagę na zawarte w nich błędy logiczne i merytoryczne. Pytania o ocenę zachowań niedopuszczalnych koncentrują się na sferze seksualności, pomijając inne negatywne zjawiska. Podkreślają także, że w odpowiedziach na pytanie o bliskość poglądów politycznych znalazły się poglądy faszystowskie i komunistyczne, jakby autorzy ankiety ignorowali fakt, że zgodnie z art. 13 Konstytucji RP zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu.

Kontrowersje nt. pytania dotyczących osób nieheteronormatywnych

Brak odpowiedniego komentarza w tym zakresie powoduje, że młodzi ludzie mogą dojść do wniosku, że takie poglądy są społecznie i prawnie dopuszczalne. Wątpliwości wywołuje też część ankiety dotycząca osób nieheteronormatywnych, bo niektóre z nich zostały sformułowane tak, że mogą naruszać godność tych osób lub mieć wobec nich krzywdzący charakter.

Rzecznik Praw Obywatelskich w wystąpieniu do resortu edukacji zwraca uwagę, że wolność badań naukowych ma swoje granice. Przytacza wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 12 kwietnia 2012 r., który stwierdza, że w celu ochrony prawa osób nauczanych do pozyskiwania wiedzy rzetelnej i prawdziwej, proces nauczania koncentruje się w szkołach poddawanych różnym formom nadzoru ze strony władzy publicznej. Ingerencja państwa zarówno w kształtowanie programu nauczania, jak i organizację systemu oświaty, w tym nadzoru pedagogicznego, jest więc nie tylko dopuszczalna, ale też konieczna.

Rzecznik Praw Obywatela ma pytania do ministra Czarnka

W ramach nadzoru właściwe organy powinny czuwać nad wykonaniem obowiązków w zakresie kształcenia uczniów w duchu takich wartości jak tolerancja, otwartość i poszanowanie godności innych ludzi. Powinnością szkół jest również zapewnienie takich warunków, aby każda osoba miała poczucie akceptacji i bezpieczeństwa.

W związku z tym RPO prosi Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o stanowisko w sprawie. Zwraca się również o informację, czy do resortu wpłynęły skargi związane z ankietą. Chce też wiedzieć, w jaki sposób Ministerstwo wyłoniło wykonawcę projektu.

Tomasz Wypych

Czytaj dalej:





Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo