Telewizja Russia Today stworzyła film przedstawiający święta w Europie. (fot. Twitter/NEXTA)
Telewizja Russia Today stworzyła film przedstawiający święta w Europie. (fot. Twitter/NEXTA)

Rosyjska propaganda brnie w groteskę. Pokazali "święta na Zachodzie"

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 39
Telewizja Russia Today przygotowała propagandowy filmik, w którym przedstawiono, jak wyglądały święta w ubiegłym roku, jakie są teraz oraz jak wyglądać będą w przyszłym roku. Autorzy na końcu życzą "miłych antyrosyjskich świąt".

Rosja z kolejną propagandą

Filmik autorstwa telewizji Russia Today ma sugerować, że Zachód nie będzie w stanie poradzić sobie bez rosyjskich dostaw gazu i ropy.

Materiał rozpoczyna się od przedstawienia zeszłorocznych świąt. W ujęciu widać, jak rodzice dają córce w prezencie chomika z czerwoną kokardką na głowie. Na filmie widać radość panującą wśród rodziny i jasno oświetloną choinkę.

Rosyjski obraz świąt na Zachodzie

Kolejne ujęcie, przedstawiające tegoroczne święta pokazuje, że w domu zaczyna brakować prądu. Ojciec tworzy mechanizm służący do zasilania lampek przez kołowrotek, w którym biega chomik. 

Z kolei cała rodzina, ciepło ubrana siedzi na kanapie pod kocem.

Na ostatniej scenie, która prezentuje święta w 2023 roku widać m. in. choinkę, która jest niemal całkowicie pozbawiona igieł, okna pozasłaniane są kawałkami kartonu, a klatka chomika jest już pusta. Rodzina ubrana w ciepłe kurki i czapki je zupę przy stole. W pewnym momencie ojciec znajduje w swoim talerzu czerwoną kokardkę. Sugeruje to, że potrawa została zrobiona z chomika, który wcześniej był prezentem dla córki.

"Miłych antyrosyjskich świąt"

Filmik kończy się napisem: "Miłych antyrosyjskich świąt. Jeśli twoje media nie mówią, w którą stronę to wszystko zmierza, Russia Today jest dostępna przez VPN (wirtualna sieć pozwalająca na ukrycie adresu IP komputera – przyp. red.)".

Nagranie udostępnił na Twitterze portal NEXTA.

— Noworoczna reklama rosyjskich propagandzistów — napisano. — Pojawiły się informacje, że wideo jest oparte na prawdziwych wydarzeniach gdzieś na rosyjskich prowincjach, ale propagandyści nie mieli trudności z dodaniem napisów do filmu i zaprezentowaniem go jako "zamrażanie Europy" — pisze ironicznie NEXTA.


RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka